Akcję zorganizował Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie. Walczy o pociąg, który miałby jeździć z Wrocławia, przez Oławę, Brzeg, Grodków, Nysę i Głuchołazy.
- Potrzebujemy około 800 tysięcy zł na rok, to jest ogólna kwota, którą pokryć mogą dotacje z różnych instytucji, w tym z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Niestety resort poinformował nas, że "nie jest zainteresowany dotowaniem tego połączenia" - to słowa, które usłyszeliśmy od Krzysztofa Pawlaka, zastępcy dyrektora ds. handlowych w Przewozach Regionalnych - mówi Damian Kapinos, organizator akcji.
- Przewoźnik zdaje sobie sprawę, że połączenie do Mikulovic może nie zachwycać podróżnych, ale od czegoś trzeba zacząć. Mówił, że docelowo chcą jeździć do Jesenika - dodaje Kapinos.
Damian Kapinos informuje, że urzędnicy z ministerstwa infrastruktury twierdzą, że połączenie te ma wymiar lokalny i powinno być realizowane przez samorząd opolski i dolnośląski.
Teraz organizatorzy akcji skierują do marszałków województw opolskiego i dolnośląskiego wnioski o uruchomienie połączenia z Wrocławia do Mikulovic albo do Głuchołaz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?