Po twórcach poprzednich kalendarzy: Patricku Demarchelierze, Peterze Beardzie czy Terrym Richardsonie, piękno oddano w ręce kreatora mody i fotografika Karla Lagerfelda. To w jego paryskim atelier powstał cykl zdjęć zatytułowanych "Mitologia", nawiązujących do motywów starożytnych wierzeń Greków i Rzymian.
Trzydzieści sześć fotografii przedstawia zapomnianych herosów i odległy świat antycznego piękna, bo jak powiedział sam Mistrz: - Nowoczesność mitologii polega na zamiłowaniu do młodości, kulcie ciała i akceptacji dla pożądania, które nie spotyka się z boską karą, a do tego ciągłe hołdy oddawane Naturze. W cywilizacji grecko-rzymskiej istnieje etyka piękna, którą dziś zatraciliśmy.
Karl Lagerfeld zaprosił do współpracy piętnaście modelek, pięciu modeli i wybitną amerykańską aktorkę Julianne Moore ("Godziny", "Samotny mężczyzna", "Kroniki portowe" czy "Miasto ślepców").
W międzynarodowym gronie topmodelek są też polskie nazwiska - to Anja Rubik i Magdalena Frąckowiak.
Pirelli to producent opon, który - według słów Lagerfelda - wypracował sobie kalendarzami wyjątkowy wizerunek. Kalendarzy nie da się kupić, otacza je aura tajemniczości. To był rodzaj marketingu wirusowego, znacznie wyprzedzający swą epokę. - Na początku przecież te kalendarze były tworzone dla mechaników i kierowców ciężarówek! Szybko jednak stały się kamieniami milowymi w świecie sztuki - dodał Mistrz, który do współpracy zaprosił tylko osoby czujące sie przy nim swobodnie. I jak łatwo się domyślić, zrobił zdjęcia czarno-białe, bo jak powiedział, w życiu też jest czarno-biały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?