Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestrowa zmiana VAT-u

Przemysław Wronecki
Janusz Wójtowicz
Jeżeli kwadrans przed północą zabraknie nam szampana, na stacji benzynowej już go nie kupimy. Nie zatankujemy też paliwa do samochodu. Bawiąc się w restauracji, dodatkowy alkohol lepiej zamówmy jeszcze przed nowym rokiem. W przeciwnym wypadku możemy zostać na lodzie.

- Pierwszego stycznia wchodzą nowe stawki podatku VAT. W związku z tym nasze stacje zamkniemy około godziny 23.55. Musimy wprowadzić zmiany w kasach fiskalnych. Utrudnienia maksymalnie potrwają przez 30 minut - tłumaczy Marek Gawroński z firmy Shell Polska. Przeprogramowanie kas będzie wyglądać na wszystkich stacjach podobnie.

W skrajnych przypadkach przez pierwsze godziny nowego roku w sklepach i lokalach nie kupimy na przykład piwa, bo tam przestawienie kas może zająć znacznie więcej czasu. To poważny problem dla właścicieli lokali. - Na całe szczęście mamy dodatkową drukarkę fiskalną i przeprogramujemy ją wcześniej. Po północy będziemy potrzebować około pięciu minut na to, by zamienić jedną na drugą - wyjaśnia Piotr Barczyński, menadżer klubu Casa de la Musica na wrocławski Rynku.

Kluby, które nie mają dodatkowej kasy, czy nie będą od razu zmieniać stawek VAT-u, poradziły sobie z tym problemem inaczej. - Organizujemy zamkniętą imprezę, gdzie każdy zapłaci za jedzenie i picie z góry, tak że nie będzie potrzeby płacenia po północy - mówi Grzegorz Dodak, menadżer klubu Zanzi-Bar przy ul. Kolejowej.

Niektórzy przedsiębiorcy, żeby uniknąć problemów z przestawieniem kas, decydują się to zrobić dziś rano. Jednak takie rozwiązanie odradzają specjaliści. - Nie ma okresu przejściowego, więc przestawienie kasy wcześniej czy później to takie samo łamanie prawa. Dlatego jeżeli ktoś chce prowadzić działalność gospodarczą, a nie może łatwo przeprogramować kasy, niech o północy ją zamknie. Wtedy na pewno uniknie problemów z urzędem skarbowym - radzi Krzysztof Sachs z firmy Ernst & Young, która zajmuje się między innym doradztwem podatkowym.

Choć w taksówkach też są kasy fiskalne, to tutaj nie będzie problemu i spokojnie z sylwestrowego balu wrócimy nimi do domu. - To dlatego, że większość taksówkarzy płaci zryczałtowany podatek, a nie VAT - przekonuje Jerzy Pijanka, prezes wrocławskiego ZTP Radio Taxi. Tam na 300 taksówkarzy ze zrzeszenia tylko czterech to vatowcy.

Większość dużych sieci handlowych zapewnia, że ceny nie ulegną zmianie. - Podjęliśmy decyzję, że podwyżkę VAT sieć sklepów Lidl bierze na siebie - mówi Anna Biskup z Lidla.
Podobnie jest w Tesco. Tu też ceny nie wzrosną. - Dbamy o interes naszych klientów. Poza tym byłoby to bardzo trudne logistycznie do wykonania, bo wymagałoby zmiany ponad 30 tysięcy tabliczek z informacjami o cenach - tłumaczy Michał Sikora, rzecznik Tesco. Zmiany wprowadzą tylko w swoim systemie informatycznym.

Najboleśniej odczujemy podwyżkę z 3 na 5 proc. np. na mięso czy świeże warzywa. Ekonomiści wyliczyli, że przeciętna rodzina wyda w 2011 roku o 50 zł więcej na warzywa i owoce, a nawet o 80 zł na mięso. Za to mniej wydamy na ser żółty, mąkę czy chleb - zamiast 7 proc., VAT na te artykuły wyniesie 5 proc.

Zobacz, jak największe sieci handlowe zareagują na zmianę stawek podatku VAT. Czy grożą nam podwyżki na samym początku 2011 roku?

Biedronka. Sieć nie planuje podnosić cen z powodu pod-wyżek podatku.
Kaufland. Na wszystkie produkty, na które VAT jest obniżany z 7 procent na 5, obniżą ceny minimum o dwa procent. Na wszystkie inne produkty, na które VAT wzrasta z 7 do 8 proc. i z 22 do 23 proc., gwarantują niezmienność cen aż do Wielkanocy.

Hipermarkety Carrefour i supermarkety Carrefour Market. Ceny nie ulegną zmianie z powodu wprowadzenia nowych stawek podatku VAT.
Real. Ceny po 1 stycznia nie wzrosną. Firma informowała o tym nawet w ostatniej gazetce reklamowej.

Tesco. Tutaj podwyżki VAT-u nie spowodują wzrostu cen produktów. Aż o 10 proc. ma spaść cena świeżego pieczywa i mąki.

Lidl. Władze tej sieci podjęły decyzję, że podwyżkę VAT firma pokryje ze swojej kieszeni.
Netto. Ceny produktów, na które wzrośnie podatek VAT, mają być przez pierwsze dni stycznia takie same, jak pod koniec roku 2010.

z 0% na 5% książki, czasopisma specjalistyczne

z 3% na 5% warzywa, owoce, świeże mięso, jaja

z 7% na 5% chleb, produkty zbożowe, nabiał

z 7% na 8% usługi fryzjerskie, bilety MPK

z 22% na 23% papierosy, alkohol, sprzęt RTV i AGD

Czy zmiany stawek podatku VAT oznaczają nasze chudsze portfele w 2011 roku? Komentuj!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska