Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa mosty za setki milionów złotych prowadzą donikąd

Bartosz Józefiak
Most nad Odrą: na tę przeprawę mieszkańcy Brzegu i Miękini czekali całe życie. Ale na drogi dojazdowe poczekają jeszcze kilka lat
Most nad Odrą: na tę przeprawę mieszkańcy Brzegu i Miękini czekali całe życie. Ale na drogi dojazdowe poczekają jeszcze kilka lat Tomasz Hołod
Dwa nowe mosty na Odrze - w Ciechanowie i Brzegu Dolnym - zbudowane za setki milionów złotych stoją w szczerym polu. Brakuje dróg dojazdowych z prawdziwego zdarzenia. Kiedy wreszcie powstaną?

Most w Brzegu Dolnym i most w Ciechanowie - to dwie inwestycje, na które mieszkańcy czekali od lat. Choć przeprawy powstały kosztem setek milionów złotych (w 2013 r. i 2012 r.), to do pełni szczęścia jeszcze daleko. Do nowoczesnych mostów prowadzą bowiem zniszczone i wąskie lokalne drogi. A w takiej sytuacji nie rozwiązują problemów komunikacyjnych i nie pomagają w rozwoju regionów, jak zakładano podejmując inwestycje. Mimo wcześniejszych deklaracji, na nowe, wygodne trasy prowadzące do mostów jeszcze poczekamy.

Zobacz też: Most w Brzegu Dolnym otworzył prezydent Komorowski (ZDJĘCIA)

Przedłużeniem mostu w Brzegu Dolnym ma być obwodnica tego miasta. Ale samorząd województwa wyciął tę drogę z budżetowych planów na 2014 r. Ten sam los spotkał obwodnicę Góry i drogi dojazdowe do mostu w Ciechanowie. Dlaczego? - Nie mamy zapewnionego finansowania. Czekamy na decyzję władz państwowych o tym, jak będą dzielone środki unijne - tłumaczy Leszek Loch, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. - Bez tego porywanie się na te drogi nie ma sensu, bo budżet województwa sam ich nie sfinansuje. Na budowę obwodnicy Brzegu Dolnego w budżecie województwa zapisano ponad 20 mln zł, a ta droga będzie kosztować 80 mln złotych! Dlatego przesunięto finansowanie tej inwestycji na przyszły rok - tłumaczy Loch. Droga ma być gotowa w 2016 roku. - Uwierzę dopiero, jak zobaczę ciężki sprzęt na placu budowy - mówi burmistrz Brzegu Dolnego Stanisław Jastrzębski.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z południową kontynuacją mostu, czyli obwodnicą Miękini. Nowe władze województwa odwołały przetarg na tę trasę argumentując, że była zbyt kosztowna. Urząd marszałkowski gwarantuje, że budowa ruszy w przyszłym roku. Ale jednocześnie trasa będzie przeprojektowana, a to może opóźnić rozpoczęcie robót. - Unieważniając przetarg marszałek zerwał pakt społeczny. Poprzednie władze województwa obiecały nam tę drogę - mówi wójt Miękini Jan Marian Grzegorczyn.

CZYTAJ WIĘCEJ O MOŚCIE W BRZEGU DOLNYM

Te drogi są bardzo ważne, bo w przyszłym roku powstanie ogromny terminal kontenerowy w zakładach Rokita w Brzegu Dolnym. Dziennie będzie tam dojeżdżało po 300 tirów. Bez obwodnic będą przejeżdżać przez środek miasta i zniszczą gminne ulice.
Na drogi dojazdowe do mostu w Ciechanowie też poczekamy co najmniej do 2016 roku. - Kończymy prace projektowe przy obejściu dwóch miejscowości. Wciąż czekamy na pozwolenie na budowę i decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Ma być gotowa do końca roku - mówi Leszek Loch.

Gdyby ten termin udało się dotrzymać, czterokilometrowa obwodnica Góry i pozostałe drogi dojazdowe do mostu w Ciechanowie będą gotowe w 2016 roku. - Przez nasze gminy nie przechodzą żadne drogi krajowe. Most w Ciechanowie to wielka szansa rozwoju dla naszego regionu. Ułatwia on podróż pomiędzy Dolnym Śląskiem a Wielkopolską, ale brakuje dróg dojazdowych. Pojawiły się problemy przy dokumentacji. Protestowała część mieszkańców Starej Góry. Musieliśmy przygotować raport środowiskowy. Czekamy na odpowiedź Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska - tłumaczy burmistrz Góry Irena Krzyszkiewicz.

Zobacz też: Po 40 latach obietnic most w Ciechanowie-Radoszycach otwarty

Od strony Lubina most również musi być uzupełniony drogami wojewódzkimi. Tę trasę chce dofinansować KGHM. Urzędnicy ustalają jeszcze szczegóły dofinansowania. Dokumentacja dla wszystkich inwestycji ma być gotowa wiosną przyszłego roku. Po co budowano te przeprawy, skoro nie ma do nich dróg dojazdowych? Leszek Loch tłumaczy, że mosty już znacznie ułatwiają podróżowanie. Poza tym na likwidacji promu w Ciechanowie i w Chobieni oszczędzamy około miliona złotych rocznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dwa mosty za setki milionów złotych prowadzą donikąd - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska