Macedończyk jest jednym z najbardziej cenionych fachowców w swoim kraju. To najmłodszy szkoleniowiec, który zdobył mistrzostwo ligi (w wieku 29 lat). Oprócz tego udało mu się w jednym sezonie wygrać ligę oraz puchar kraju. Wraz z klubem Indistrija Kavadarci w 2011 roku był bezkonkurencyjny w komercyjnej lidze Bałkańskiej. Rok temu 36-latek doszedł z zespołem Rabotnicki Skopje do finału swojej ligi, gdzie uległ 1:3 MZT Skopje.
- Jesteśmy pełni optymizmu co do współpracy z Emilem Rajkoviciem. Byliśmy z nim w kontakcie od wielu tygodni, więc to nazwisko nie pojawiło się w naszych planach wczoraj. Co więcej, trener od kilkunastu dni konsultował się z nami w sprawie graczy, których kontraktowaliśmy w ostatnim czasie. Rozwiewam tym samym wątpliwości, że najpierw dogadaliśmy się z zawodnikami, a potem wzięliśmy szkoleniowca, który przychodzi na "gotowe". Przed podpisaniem umowy sprawdziliśmy dokładnie CV Rajkovicia. Konsultowaliśmy się z klubami, w których pracował, by dowiedzieć się, jaki to człowiek i aby poznać sposób, w jaki pracuje. Rozmawialiśmy w tym samym celu również z zawodnikami, którzy mieli okazję grać u Macedończyka. Opinie były tylko pozytywne. Po takiej weryfikacji i oczywiście rozmowach z samym szkoleniowcem, doszliśmy do wniosku, że nasza wizja przyszłości drużyny jest zbieżna z tą, którą przedstawiał nam Rajković. Jego dodatkowym atutem jest to, że mimo młodego wieku pracował od prawie 9 lat w ekstraklasie macedońskiej, zdobywając niezbędne doświadczenie. Dzięki temu wie, jak tworzyć drużynę i poprowadzić ją do sukcesów - szeroko komentuje zatrudnienie nowego trenera Śląska, rzecznik tego klubu Maciej Szlachtowicz. Dodajmy, że 36-letni szkoleniowiec podpisał we Wrocławiu roczny kontrakt.
- Bardzo się cieszę, że otrzymałem szansę poprowadzenia najbardziej utytułowanej drużyny w historii polskiej koszykówki. Wywodzę się z klubu Rabotnicki, który ma na swoim koncie 14 mistrzowskich tytułów i ogromną liczbę fanów we wszystkich krajach na terenie byłej Jugosławii, dlatego wiem, co to znaczy prowadzić zespół o bogatej historii, gdzie wszyscy wokół wymagają tylko zwycięstw. Wiem też, że Śląsk ma wielu zagorzałych fanów - nie mogę się doczekać, by zobaczyć ich na naszych meczach - mówi nowy szkoleniowiec WKS-u. - Znam sytuację Śląska, wiem, że w ostatnim roku miał wiele wzlotów i upadków, ale postawiłem sobie za cel dołożyć wszelkich starań, aby ta drużyna wróciła na swoje miejsce w szeregu, czyli do absolutnej czołówki PLK - dodaje.
Nowy trener siedemnastokrotnych mistrzów Polski obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji swojego kraju, gdzie pełni funkcję asystenta pierwszego trenera. - Rajković pojawi się we Wrocławiu 1 sierpnia i zostanie u nas przez tydzień. W tym czasie pozna zawodników i sztab szkoleniowy, z którym będzie współpracować. Potem ze względu na swoje obowiązki w reprezentacji kraju opuści stolicę Dolnego Śląska i ponownie pojawi się tutaj pod koniec sierpnia. Wtedy już skupi się tylko na Śląsku - informuje Maciej Szlachtowicz. A propos sztabu szkoleniowego, znane są już nazwiska najbliższych współpracowników Macedończyka. Jego asystentem będzie Łukasz Grudniewski, który w Śląsku zajmował się m.in. grupami młodzieżowymi, a ostatnio prowadził rezerwy tego klubu. Z kolei szkoleniowcem od przygotowania fizycznego został Bartosz Bibrowicz. Co ciekawe, od 2013 roku jest on również fizjoterapeutą kadry narodowej w golfie.
Po ostatnich działaniach klubu powoli klaruje się już skład zespołu na przyszły sezon. Przypomnijmy, że ostatnim koszykarzem, który parafował umowę we Wrocławiu, jest Jakub Dłoniak. - Myślę, że dołączy do nas jeszcze 3 albo 4 graczy. Z pewnością szukamy jeszcze jednego Polaka na pozycję 2-3. Wiadomo, że w Tau-ron Basket Lidze obowiązuje przepis o co najmniej 6 polskich zawodnikach w meczowej dwunastce i chcemy mieć w tej sytuacji graczy wartościowych - tłumaczy rzecznik Śląska. Czy można się spodziewać jakichś nazwisk z USA? - Nie chciałbym niczego przesądzać. Mamy póki co tylko dwóch koszykarzy spoza naszego kraju. Nie ukrywamy, że według naszego założenia na pozycję 1-2 chcielibyśmy gracza spoza Europy. Rozglądamy się także za silnym skrzydłowym. Myślę, że ostateczny skład poznamy w ciągu najbliższych dwóch tygodni - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?