Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luksusowe "Gaje"? Działkowcy płacą za nie kilkaset złotych

Malwina Gadawa
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Piotr Krzyżanowski
- Czy wiecie, gdzie znajdują się luksusowe ogrody działkowe We Wrocławiu? To Rodzinne Ogrody Działkowe "Gaje". Opłaty pobierane za ogródek są trzykrotnie wyższe niż gdzie indziej, ciekawe dlaczego - dopytuje się jeden z działkowców.

Sprawą zajęła się Malwina Gadawa:

Nasz czytelnik twierdzi, że opłaty w ROD "Gaje" we Wrocławiu wynoszą za działkę od 380 do 450 złotych rocznie. - To jest trzykrotnie więcej niż w innych ogrodach. W roku ubiegłym opłaty też były wyższe, ale tylko dwukrotnie. Na innych działkach musi być biednie, bo opłaty wynoszą od 100 do 160 zł rocznie lub też zarząd ma mniejsze potrzeby - komentuje sprawę działkowiec.

Chodzi o trzy kolonie należące do ROD "Gaje": Pszczółka i Lilie, ul. Dawida i róg ul. Gajowej oraz Słonecznik, róg ul. Ziębickiej i Winogronowej.

Jan Ziółkowski, prezes zarządu tłumaczy, że tak wysokie ceny to kwestia nie tylko opłaty za dzierżawę ogródków, ale także mediów. - To są wszystko indywidualne sprawy. To zależy kto, jak duży ma ogródek i na jakiej kolonii. Niektórych wysokie ceny mogą przerażać, ale są np. związane z opłatą za wodę. Jeżeli ktoś w ubiegłym roku zużył jej więcej niż w prognozie, to będzie musiał dopłacić, a przyszła prognoza będzie większa - mówi Jan Ziółkowski.

Prezes dodaje, że opłata zależy także od tego, ilu jest działkowców na danej kolonii, bo oni wszyscy też płacą za wywóz śmieci. Im mniej osób, tym większa jest cena. W opłacie jest także składka na rzecz Polskiego Związku Działkowców. Ceny zależą także od wielkości działki i są różne w zależności od koloni. - Nie ma u nas żadnych innych luksusów. To są normalne ogródki działkowe - mówi prezes.

W kolonii Lila i Pszczółka opłata za metr kwadratowy wynosi 23 gr, a w Słoneczniku 27 gr. Do tego dochodzi 19 gr za metr na rzecz PZD.

Jan Ziółkowski dodaje, że działkowcy ze Słonecznika w tym roku będą musieli także zapłacić więcej o 50 zł. Opłata związana jest z uzyskaniem pozwolenia wodno-prawnego. - Wnosi się ją co 10 lat. Nie wiemy jeszcze ile to będzie kosztować. Jeżeli końcowa cena będzie mniejsza to na pewno oddamy pieniądze - mówi prezes.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska