Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadodrze: Mieszkańcy nie chcą jednokierunkowych ulic i kontrapasów

Przemysław Wronecki
maps.google.com
Na wrocławskim Nadodrzu wrze. Do czerwoności mieszkańców rozgrzewa pomysł urzędników, którzy chcą tu uspokoić ruch. Niektórzy z nich postanowili działać. Napisali petycję do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i teraz zbierają pod nią podpisy. Za parę tygodni chcą ją dostarczyć do magistratu.

Mieszkańców zdenerwował pomysł tzw. uspokojenia ruchu na Nadodrzu. Chodzi dokładnie o teren ograniczony ulicami: Trzebnicką, Henryka Probusa, Jedności Narodowej, Jana Kilińskiego, ks. Józefa Poniatowskiego, Ołbińską oraz św. Wincentego.

Projekt zakłada wprowadzenie na tym obszarze strefy uspokojonego ruchu, czyli m.in. ograniczenie prędkości do 30 km/h i wprowadzenie zasady prawej ręki, czyli skrzyżowań równorzędnych. O tym, że kierowcy wjadą do strefy, informować ich będą nie tylko znaki, ale specjalne zwężenia nazywane bramami. Zaprojektowano je tak, by na szerokość zmieściło się tylko jedno auto. Zdaniem projektantów, zmusi to kierowców do zwolnienia.

Czytaj też: Wielka kłótnia na Kozanowie. Prezes chroni się przed "ludźmi kierującymi się emocjami"

Na większości ulic zostanie wprowadzony ruch jednokierunkowy, z możliwością jazdy pod prąd dla rowerzystów po tzw. kontrapasie oraz uporządkowanie miejsc do parkowania - w tym nawet rozszerzenia płatnej strefy parkowania.

To właśnie te dwa ostatnie pomysły wzbudziły najwięcej kontrowersji wśród mieszkańców. – Wprowadzenie jednokierunkowych ulic spowoduje, że stracimy klientów. Sporo osób pracujących w okolicy po pracy zatrzymuje się tu na zakupy. Bo jest piekarnia z pysznym chlebem czy sklep z wędlinami – mówi Krystyna Kotarska, która mieszka przy ul. Ołbińskiej. Dodaje, że jak urzędnicy wprowadzą takie zmiany, to niewiele osób będzie chciało dalej tu robić zakupy i drobni przedsiębiorcy będą musieli zamknąć swoje sklepy.

Zobacz: Sprawdziliśmy, jak w środku wygląda nowy szpital wojewódzki (ZDJĘCIA)

Kolejną kością niezgody jest pomysł na zagospodarowanie skweru przed kościołem pw. Opieki św. Józefa na skrzyżowaniu ulicy Jedności Narodowej, Ołbińskiej i Pobożnego. Projekt zakłada zamknięcie dla samochodów jednej z jezdni ul. Ołbińskiej. W sercu powstałego placu urzędnicy zaproponowali wybudowanie fontanny podświetlanej nocą i dodatkowe drzewa.

– W dzień będzie tu spokój, ale w nocy to miejsce zamieni się w plac libacji alkoholowych. Tak jak jest na pobliskim świeżo wyremontowanym boisku – przekonuje Krystyna Kotarska. Urzędnicy czekają, aż dostaną od mieszkańców petycję. – To na razie jest projekt zmian. Mimo, że konsultacje społeczne się już zakończyły to, gdy dostaniemy pismo od mieszkańców, na pewno się do niego ustosunkujemy – przekonuje Ewa Mazur ze ZDiUM, który zlecił przygotowanie projektu zmian w organizacji ruchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nadodrze: Mieszkańcy nie chcą jednokierunkowych ulic i kontrapasów - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska