Od stycznia Starostwo Powiatowe w Świdnicy wydłuża godziny pracy. We wtorki drzwi budynku będą otwarte aż do godz. 17.15. Mieszkańcy tę decyzję chwalą.
- Bardzo dobrze, bo w końcu chcąc załatwiać sprawy urzędowe, nie trzeba będzie się zwalniać z pracy - mówi Halina Witkowska, którą spotkaliśmy w urzędzie. - Przecież nawet jeśli ktoś pracuje tylko do godzi-ny 15, to i tak zanim dojedzie na przykład do wydziału komunikacji ze Świebodzic czy Dobromierza, ten jest już zamknięty - dodaje.
Urzędnicy przyznają, że właśnie takie głosy skłoniły ich do tego, żeby wydłużyć choć w jeden dzień godziny pracy. Starostwo nie jest zresztą w takiej decyzji odosobnione.
Od kilku tygodni dłuższe godziny pracy (we wtorki do godz. 17) obowiązują też w Urzędzie Miejskim w Świdnicy. Pomysł się sprawdził. Urzędnicy przyznają, że świdniczanie coraz chętniej korzystają z tego wydłużonego czasu.
- Podczas niedawnej akcji ankietowej mieszkańcy wskazywali na potrzebę, by urząd działał dłużej, dlatego wprowadziliśmy zmiany, które mieszkańcy sobie chwalą. Dzięki wprowadzonym zmianom, by wyrobić dowód osobisty, nie trzeba brać wolnego - mówi Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy.
W Urzędzie Miejskim w Zgorzelcu we wtorki petenci mogą załatwić sprawy do godz. 17, a w Wałbrzychu jeszcze dłużej, bo aż do godz. 18. W Zgorzelcu ciekawostką jest to, że ci, którzy nie czują potrzeby fatygowania się do urzędu osobiście, mogą też skorzystać z bezpłatnej infolinii 0-800-136-700.
Jednak nie wszystkie magistraty poszły na rękę mieszkańcom. Wciąż bowiem wiele czynnych jest do godz. 15.30 czy 16. Tak jest choćby w Jeleniej Górze, gdzie zarówno Urząd Miejski, jak i Biuro Obsługi Interesantów są czynne do godz. 16. Na razie nic nie wiadomo, czy i kiedy się zmienią. Ale przymiarki do tego trwają od dawna i być może nowy prezydent wydłuży w jakiś dzień godziny pracy urzędników.
Jeszcze krócej, bo tylko do 15.30, pracuje starostwo w Jeleniej Górze. Tu nie ma żadnych planów,by zmienić te godziny. - Kiedyś pracowaliśmy dłużej w poniedziałek, do godziny 16, i nikt nie przychodził - mówią urzędnicy. Podobnie jest w starostwie w Bolesławcu czy w Urzędzie Miejskim w Lubinie. Urzędnicy w Legnicy też pracują do godz. 15.30. Tu przed kilkoma laty pojawił się wprawdzie pomysł, by wy-dłużyć czas pracy urzędników, ale takie rozwiązanie działało tylko przez trzy tygodnie, bo ludzie nie zainteresowali się tym.
W starostwach w Zgorzelcu, Legnicy i Głogowie urzędnicy pracują tylko do 15.30 i szybko się to nie zmieni. Powód? Podobno nie ma takiej potrzeby, bo nikt się nie skarży, że urzędy pracują za krótko.
Dodatkowo w Zgorzelcu tłumaczą, że to wiązałoby się z zatrudnianiem nowych osób, a na to urząd pozwolić sobie nie może. Już w mijającym roku bieżącą jego działalność finansowano z kredytów.
Współpraca: KAB, MARG, SYA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?