Polityk wysłał do redakcji stosowne oświadczenie. Przypomnijmy, że Grzelczyk chciał zmierzyć się Rafałem Dutkiewiczem w wyborach prezydenckich. Ale oprócz niego gotowość startu zgłosiła Mirosława Stachowiak-Różecka (radna miejska) i Andrzej Jaroch (radny wojewódzki). Decyzję, kto z nich zostanie kandydatem i wystartuje w listopadowych wyborach, podejmą władze PiS w Warszawie, pod koniec miesiąca.
Szanowni Państwo,
W ciągu ostatnich kilku tygodni wiele osób zachęcało mnie do startu w wyborach na prezydenta Wrocławia. Wśród nich byli działacze Prawa i Sprawiedliwości, moi znajomi niekoniecznie zajmujący się polityką, ale też i tacy, którzy reprezentują zgoła odmienne od moich poglądy. Łączy ich jedno – chęć zmiany władzy w naszym mieście. Wszystkim tym osobom serdecznie dziękuję za wsparcie i zaufanie. Dziękuję też tym kolegom z PiS, którzy moją kandydaturę zgłosili. Proces wyłaniania kandydata nadal trwa. Aby ułatwić sprawne i szybkie jego zakończenie, postanowiłem swoją kandydaturę wycofać. W tej sytuacji wybór z dwojga kandydatów tego, który dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu, a także niezbędnym kompetencjom zwiększy szanse na wygraną, nie powinien budzić kontrowersji.
Ja oczywiście z działalności politycznej nie rezygnuję. Swoje wieloletnie doświadczenie w pracy publicznej w dalszym ciągu będę jak najlepiej wykorzystywał z pożytkiem dla Wrocławia i Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?