Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Surowszy wyrok za skatowanie Alka. 8 miesięcy więzienia za zlecenie zabicia psa

Weronika Skupin
Alek wiele przeszedł, ale jego oprawcy zostali skazani
Alek wiele przeszedł, ale jego oprawcy zostali skazani Facebook TOZ Wrocław
Nie na cztery, ale na osiem miesięcy trafi za kraty Krystyna B., która zleciła sąsiadowi zabicie swojego psa. Za butelkę wódki. Kobieta odwołała się od pierwszego wyroku, ale zamiast uniewinnienia - o co wnosiła - jej kara została podwojona.

Sprawa skatowanego psa Alka trafiła na wokandę świdnickiego sądu we wrześniu ubiegłego roku. Właścicielka czworonoga, Krystyna B. zleciła sąsiadowi Janowi S. jego zabicie, prawdopodobnie obiecując mu za to butelkę wódki. Choć kobieta zaprzeczała, że prosiła kogokolwiek o uśmiercenie psa, mężczyzna przyznał, że wielokrotnie namawiała go do tego. Jego w styczniu tego roku skazał na 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.

Krystyna B. w styczniu została skazana na 4 miesiące więzienia bez zawieszenia, ale odwołała się od tej kary. Chciała uniewinnienia. Dziś wymierzono jej 8 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Dodatkowo ma zapłacić 2,5 tys. zł. Ma też 5-letni zakaz posiadania zwierząt.

Do skatowania psa doszło w lutym 2013 roku w Bukowie w gminie Żarów w powiecie świdnickim. Wrocławskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami otrzymało sygnał, że w worku przy drodze leży nieprzytomny pies.

Czytaj więcej o sprawie: Rozpoczął się proces w sprawie skatowanego psa. Oprawcy grozi do 3 lat więzienia (ZDJĘCIA)

Tego samego dnia Mateusz Czmiel z TOZ pojechał do Bukowa i znalazł Alka - pies miał bardzo poważne obrażenia głowy, pogruchotane kości czaszki i szczęki, nie był w stanie nawet sam ustać. – Podczas zmywania z niego krwi, wacik wpadł mu do czaszki, bo była w niej dziura, kości miał pogruchotane – zeznawał Mateusz Czmiel, inspektor TOZ.

Czytaj też:TOZ chce wyższej kary za skatowanie psa Alka. Właścicielka - uniewinnienia

Psa ledwo udało się uratować. Ale dziś jest wesołym czworonogiem. Wiele przeszedł, był bardzo nieufny dla ludzi, ale ostatecznie sprawa skończyła się dobrze. To precedensowy wyrok, bo niestety za znęcanie się nad zwierzętami często nie spotyka nikogo kara. Jeśli takie sprawy trafiają do sądu, często są umarzane ze względu na małą szkodliwość społeczną czynu. Mecenas Patrycja Chabier reprezentująca TOZ od początku podkreślała jak duże zainteresowanie w mediach wzbudziła sprawa Alka.

– Dziękujemy! To daje nam nadzieję, że potwory, które krzywdzą zwierzęta będą w końcu ponosić kary - piszą inspektorzy wrocławskiego TOZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Surowszy wyrok za skatowanie Alka. 8 miesięcy więzienia za zlecenie zabicia psa - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska