O tym, że są takie plany, pisaliśmy już półtora roku temu. Teraz zapadła ostateczna decyzja: jesienią 2012 roku zostanie wyburzony dom handlowy Solpol przy ul. Świdnickiej. - Prace rozbiórkowe rozpoczniemy, gdy tylko otwarta zostanie galeria handlowa Śląska, powstająca koło stadionu na Pilczycach - potwierdza mecenas Józef Bir-ka, prawa ręka Zygmunta Solorza-Żaka, wrocławskiego milionera, który jest właścicielem Solpolu i współwłaścicielem piłkarskiego Śląska.
Rozbiórka domu handlowego ma potrwać najwyżej pół roku. Bo już wiosną 2013 roku u zbiegu Świdnickiej i Kazimierza Wielkiego pojawi się ekipa budowlana. Solorz-Żak nie zamierza bowiem rezygnować z atrakcyjnie położonej działki. - Chcemy wybudować tam większy budynek, bo zagospodarujemy również pustą obecnie działkę za Solpolem - zapowiada mec. Birka. Ten grunt również należy do Solorza-Żaka. Dawniej planowano nawet budowę w tym miejscu Solpolu III, ale ostatecznie plany nie wypaliły.
Nowy budynek nie będzie już centrum handlowym. Na najniższych kondygnacjach powstaną biura, a wyżej - apartamenty. Tylko na parterze będą sklepy. - Ale wyłącznie niewielkie butiki. A do tego stoiska z pamiątkami, bo ulicą Świdnicką spaceruje wielu turystów - tłumaczy Birka. Budowa nowego gmachu ma potrwać około 1,5 roku. Oznacza to, że budynek będzie gotowy najwcześniej w 2014 roku. Choć Solpol, gdy powstawał, był mocno krytykowany, decyzja Solorza-Żaka o rozbiórce zasmuciła wielu wrocławskich architektów.
- Solpol był znakiem czasu - mówi Piotr Fokczyński, dyrektor wydziału architektury w urzędzie miejskim. - To jeden z najodważniejszych i najciekawszych projektów w powojennym Wrocławiu. Pokazuje, że nie baliśmy się nowych rozwiązań - argumentuje.
Wtóruje mu znany wrocławski architekt Zbigniew Maćków, autor m.in. projektu rozbudowy domu handlowego Renoma. - Gdyby to ode mnie zależało, raczej starałbym się budynek odnowić. Solpol to ciekawy przykład postmodernizmu - mówi Maćków.
35 mln zł, zdaniem ekspertów od nieruchomości, wart jest dziś Solpol
Solpol będzie pierwszym tak młodym budynkiem we Wrocławiu, który zostanie wyburzony. - Nie przypominam sobie innego przykładu tak szybkiego zrównania z ziemią jakiegokolwiek budynku - mówi Fokczyński.
Dom handlowy przy Świdnickiej powstał osiemnaście lat temu, w 1992 roku. Mimo młodego wieku ząb czasu już go jednak nadgryzł: pojawiła się rdza, a ceramiczne płytki, z których stworzona jest elewacja, łamią się i odpadają. W piwnicach Solpolu działa dziś jedynie sklep papierniczy i z odżywkami dla sportowców. Wyżej są banki i biura.
A przecież na początku swego istnienia Solpol, supernowoczesny na ówczesne czasy dom handlowy, był wręcz oblegany przez wrocławian.
Solpol II (dziś już S-2) zostaje
Na fali sukcesu pierwszego Solpolu po drugiej stronie ulicy Świdnickiej powstał jego młodszy "brat": Solpol II został otwarty w 1999 roku. Zygmunt Solorz-Żak wybudował go wspólnie z innym wrocławskim biznesmenem Andrzejem Ruską. Dziś to Rusko jest jedynym właścicielem tego budynku. Solpol II nie miał jednak tylu klientów, co jego starszy brat. Dlatego w 2007 roku budynek jednak został zamknięty i przebudowany. Zniknęły z niego sklepy, a w ich miejsce pojawiły się biura. W przypadku Solpolu II (budynek zmienił nazwę na S-2) właściciel nie planuje wyburzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?