Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Tajemniczy wyjazd Marco Paixao

Rafał Bajko
Marco Paixao pojechał do Lizbony zdiagnozować uraz
Marco Paixao pojechał do Lizbony zdiagnozować uraz Janusz Wójtowicz
Portugalczyk przebywa obecnie w Lizbonie. Konsultacje medyczne w miejscowej klinice mają dać odpowiedź, co dolega napastnikowi Śląska.

Uraz najlepszego snajpera mocno skomplikował sprawę trenerowi Tadeuszowi Pawłowskiemu. Następców Portugalczyka w ataku Śląska jak na razie nie widać, a najbliższy mecz ligowy już 20 lipca z Ruchem Chorzów (u siebie).

Klub nie czekał jednak bezczynnie i zgodził się na zagraniczne konsultacje medyczne, po to, aby jak najdokładniej zdiagnozować, co dolega Portugalczykowi. W ten sposób Paixao udał się do Lizbony i nie wiadomo, kiedy wróci do Wrocławia. To dość specyficzny przypadek, aby klub wysyłał swojego piłkarza do kliniki w odległym kraju, mając przecież na miejscu własny sztab medyczny, który już w Żaganiu wydał wstępną diagnozę (złamanie kości strzałkowej). Takie okoliczności pozwalają snuć teorie spiskowe, że zawodnik mógł pojechać do ojczyzny nie tylko po to, by sprawdzić swój stan zdrowia, ale także np. negocjować transfer do któregoś z miejscowych klubów. Jaka jest prawda? Tego dowiemy się zapewne w niedługim czasie.

Tadeusz Pawłowski nie załamuje rąk i myśli o najbliższej przyszłości. - Wiem, że Marco będzie trochę pauzował, więc szykuję drużynę do pierwszego meczu ligowego bez niego- mówi trener. Na pytanie, czy Śląsk będzie szukał nowego napastnika, mogącego zastąpić Paixao, odpowiada: - Nie robimy nerwowych ruchów. W ostatnich latach na rynku transferowym dokonywano zmian na szybko i różnie się to kończyło. Zawodnicy bez karty zawodniczej w ręku kosztują za dużo i na takich nas nie stać. Będziemy więc szukać wśród zawodników bez klubów. Mamy jeszcze trochę czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłka nożna. Tajemniczy wyjazd Marco Paixao - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska