- Pojawiła się szansa na dialog, wypracowaliśmy rozwiązania akceptowalne dla obu stron - mówi Piotr Trysła, szef Rady Rodziców z SP nr 16.
Chodzi o umieszczenie dodatkowych dzieci w zespole szkół przy ul. Wietrznej. Od listopada miasto chce otworzyć tam trzy oddziały, w każdym po 25 dzieci. Nie zgadzali się na to rodzice. Uważali, że budynek i tak jest już przepełniony. Protest poparła dyrektorka zespołu Małgorzata Mazur.
Zobacz: Optymalizacja według urzędników: Na siłę upchnąć maluchy w przedszkolu
- Przedszkole zaprojektowano dla 6 grup, lecz od dwóch lat mamy 14 grup. Teraz ma ich być aż 17. Każda liczy 25 dzieci - alarmował trzy dni temu Piotr Trysła z Rady Rodziców z SP nr 16.
Teraz jednak zmienił zdanie. W szkole wciąż będzie o wiele więcej dzieci, niż planowano, ale... - Dodatkowe oddziały powstaną w części przedszkolnej i w miejscach, gdzie nie będą paraliżowały pracy zespołu. Prawdopodobnie przerobiona zostanie sala konferencyjna i część korytarza - mówi Trysła. Powstanie druga świetlica, większy plac zabaw, a sanitariaty zostaną dostosowane dla dzieci przedszkolnych.
Zadowolony jest Jarosław Delewski, dyrektor departamentu edukacji. Zaznacza, żeby nie mówić o kompromisie, bo według niego konfliktu nie było. - Zespół przyjmie dodatkowych 75 dzieci. Oddziały będą tak zlokalizowane, jak chcieli rodzice - mówi Delewski.
Dodaje, że niektóre inwestycje, np. rozbudowa placu zabaw, i tak były w planie. O ile więcej miasto przeznaczy pieniędzy na ten cel? Tego w departamencie edukacji nie wiedzą. Wstępnie planowano, że koszt przystosowania pomieszczeń wyniesie około pół miliona złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?