Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Jak Rynek wita turystów?

Maciej Kołtuniewicz
Liczne grupy turystów, mówiące różnymi językami, to normalny widok w letni dzień na wrocławskim Rynku
Liczne grupy turystów, mówiące różnymi językami, to normalny widok w letni dzień na wrocławskim Rynku Janusz Wójtowicz
Chwalimy się Rynkiem, wskazujemy moc atrakcji i bogate życie nocne. Jak jednak odnajdzie się tam turysta, po raz pierwszy zwiedzający Wrocław?

Wrocławski Rynek to oczko w głowie magistratu i firm turystycznych. Wrocławianie spacerujący po nim w lecie napotkają tłumy wycieczkowiczów, oprowadzanych przez przewodników mówiących we wszystkich niemal językach.

Zainteresowanie Rynkiem jest duże, jak jednak poradzi sobie tam turysta, który jeszcze nie wie, co chce zobaczyć we Wrocławiu?

Obsługa ruchu turystycznego w mieście wygląda całkiem nieźle. W samym Rynku znajdują się aż trzy punkty informacji turystycznej: w kamienicy pod adresem Rynek 14 mieści się największa. Obsługa punktu włada angielskim i niemieckim, jest więc przygotowana do obsługi gości z zagranicy.

Pozostałe punkty znajdują się nieopodal Bierhalle (Rynek-Ratusz 24), gdzie można zapoznać się również z ofertą kulturalną miasta oraz w Sukiennicach.

Jedynym problemem jest woda. Działają co prawda fontanny i kurtyny wodne, przynoszące ulgę podczas upałów, ale brak wody pitnej. Dostępny jest tylko jeden kran, na ulicy Świdnickiej, ale nie ma tam informacji o tym, czy woda jest zdatna do spożycia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Jak Rynek wita turystów? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska