Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dakar nie dla Rencza

Wojciech Koerber
Wojciech Rencz i w tym roku nie pojedzie w rajdzie Dakar.

Od kiedy Wojciech Rencz posmakował w 2001 roku Rajdu Paryż - Dakar, powrót na pustynię stał się obsesją wrocławskiego motocyklisty. Mimo że ten smak słodko-gorzki był. Przypomnijmy, że obecności Rencza w powstającym wówczas Orlen Teamie obawiał się Jacek Czachor, dlatego zawodnik ścigał się na własną rękę, jako samotny mohikanin. Imprezę zakończył jednak nie na mecie w Dakarze, a... we wrocławskim szpitalu przy ul. Kamieńskiego. Ze złamanym kolanem, co stało się na piątym etapie w Maroku.

Przed kilkoma dniami doszła nas informacja, że podczas treningów w Maroku pęknięcia nadgarstka doznał Jakub Przy-goński i kontuzja ta wyeliminowała go z Dakaru 2011 (2-15 stycznia, Argentyna i Chile). A szkoda. To nie tylko najmłodszy członek Orlen Teamu, ale też ósmy jeździec poprzedniej edycji imprezy, co jest najlepszym wynikiem polskiego motocyklisty w historii Dakaru. Czy mógł-by go zastąpić Rencz? Teoretycznie tak, choć Czachor byłby z pewnością na nie. To jedno. Dwa - temat nie istnieje, bo nasz drużynowy mistrz świata w enduro z 1993 roku (Assen) też jest połamany. Poważnie. Latem spadł z rusztowania, gdy malował własny dom, paskudnie łamiąc przy tym obie nogi. Jedną chciano mu nawet amputować.

- Kiedy wyjeżdżałem ze stołu operacyjnego, pierwsze, co żona zrobiła, to zajrzała pod prześcieradło, czy nogi są obie - mówi Rencz. Później odwiedził m.in. dr. Briana Simpsona w Ipswich, który spawa laserem żużlowców, a także kilku innych specjalistów. Do dziś porusza się jednak o kuli, z blachami w nodze.

- Jeśli kość się nie zrośnie, w styczniu wsadzą mi być może szpikulec od kolana po kostkę - dodaje 38-latek. Wciąż chce jednak wrócić do sportu i na siodełko. Miłość do motorów ma zresztą zapisaną w kodzie DNA. Po ojcu, który 8 stycznia poprowadzi spikerkę na żużlowej, charytatywnej gali lodowej w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska