Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy uciekają z nowego pasażu. Na Psim Polu odrodził się Blaszak

Weronika Skupin
Hala przy ul. Poleskiej ma być czynna od 1 sierpnia. Bliskość pętli autobusowej i osiedla daje nadzieję, że nie zabraknie klientów
Hala przy ul. Poleskiej ma być czynna od 1 sierpnia. Bliskość pętli autobusowej i osiedla daje nadzieję, że nie zabraknie klientów Paweł Relikowski
Dwa lata temu zburzono halę targową przy rondzie na Psim Polu, zwaną Blaszakiem. Kupcom zbudowano Pasaż Psie Pole, ale przychodzi tam niewielu klientów. Dlatego wielu sprzedawców zamierza przenieść się do hali nazywanej Blaszakiem II.

Zakończony w grudniu 2013 r. remont ryneczku Psiego Pola i ul. Krzywoustego wymusił zburzenie popularnego pawilonu handlowego zwanego Blaszakiem. Stał on w miejscu dzisiejszego ronda. W zamian kupcom zbudowano Pasaż Psie Pole na pobliskim podwórku przy Krzywoustego 304. Niestety, do nowego pasażu zagląda niewiele osób.

- W Blaszaku było inaczej. Wszystko w jednym miejscu, parking, ludzie mieli po drodze i wpadali na zakupy. Tutaj jesteśmy schowani między blokami, nie ma miejsc parkingowych. Myśleliśmy, że słaby utarg wynika z remontu, ale on się skończył, a klientów jak nie było, tak nie ma - narzeka Barbara Niedzielska, która z Blaszaka przeniosła się do Pasażu Psie Pole, a teraz zwija interes, podobnie jak kosmetyczka i sklep mięsny tuż obok.

Pani Barbara wynajmie stoisko w hali przy ul. Poleskiej, koło pętli Litewska. Liczy, że bliskość wysokich bloków i pętli autobusowej napędzi jej klientów. Hala ma być otwarta 1 sierpnia. - Chętnie zrobię tu zakupy, to dobre miejsce na taką halę, brakuje nam sklepów - przyznaje mieszkająca w pobliżu nowego pawilonu Honorata Krzesińska.

Hala przy Poleskiej nie ma jeszcze nazwy, ale mieszkańcy mówią na nią Blaszak II. Znajdzie się tam ponad 30 stoisk. Inwestorem jest spółka Global Market, którą założył właściciel byłego Blaszaka. Budynek stawia firma Janbud, od której dowiedzieliśmy się, że budowa idzie zgodnie z planem.

Nadal wielu sprzedających ustawia się "pod chmurką" przy ul. Sycowskiej. - Tu płacimy tylko 300 zł czynszu. Trzeba z czegoś żyć, ludzie coraz rzadziej kupują na targowiskach - mówi Stanisław Sidorowicz. Jego sąsiadka ze stoiska obok narzeka, że za czynsz w hali zapłaciliby ponad 1,3 tys. zł. A kupujący wybierają Biedronkę czy Tesco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kupcy uciekają z nowego pasażu. Na Psim Polu odrodził się Blaszak - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska