To główna arteria w mieście, nic więc dziwnego, że w niedzielę Wałbrzych był zakorkowany. Ruch odbywał się wahadłowo, a kierowali nim robotnicy. Zajęty był fragment lewego pasa drogi, w kierunku centrum.
- Ale nie narzekajmy, dobrze, że zdecydowali się na prace właśnie w weekend - mówi Grzegorz Tarnowski z Wałbrzycha. Choć przyznaje, że zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, trudno było przejechać przez miasto.
- Prace zbiegły się akurat z szałem przedświątecznych zakupów. Tłumy jechały np. do galerii Victoria - dodaje pan Grzegorz. Wałbrzyscy policjanci przyznają, że w weekend tworzyły się spore korki, ale, na szczęście, nie doszło do poważnych zdarzeń na drodze.
Wiadukt musi być wyremontowany po tym, jak na początku października utknęła pod nim ciężarówka, przewożąca na lawecie wiertnicę z kamieniołomu. Przeszkodę usuwały trzy zastępy strażaków. Auto uszkodziło wiadukt na tyle poważnie, że musiał być wyłączony z ruchu jeden tor. Pociągi musiały również jeździć wahadłowo.
Współpraca PG
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?