Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marnujemy nasz piękny Wrocław. To mieszkańcy zanieczyszczają miasto! [LIST]

Zofia (Czytelniczka)
Paweł Relikowski/zdjęcie ilustracyjne
- Zazdrościmy innym pięknych miejsc, a sami marnujemy nasz piękny Wrocław. Miasto śmierdzi i jest brudne! Ulice myte są rzadko lub wcale. Domy wymazane. Nikomu nie zależy. Tumiwisizm totalny. Politycy obiecują coś przed samymi wyborami, a potem jak zwykle - pisze nasza Czytelniczka, pani Zofia. I apeluje, by w pierwszej kolejności strażnicy miejscy zajęli się wrocławianami, którzy na działkach czy w przydomowych ogródkach spalają śmieci.

Oto cały list pani Zofii

Od wielu lat jestem Waszą czytelniczką i wiem, że sprawy miasta nie są Wam obojętne. Również ja w tej kwestii jestem na bieżąco. Cieszy mnie segregacja odpadów, która z tygodnia na tydzień, sprawniejsza, przybliża nas do Europy. Cieszą mnie nowe drogi i nowe obiekty użyteczności publicznej. Nie jestem natomiast entuzjastką pomysłu, aby straż miejska karała za błędną segregację odpadów. Najpierw porządna edukacja (od przedszkola), wykorzystanie wszystkich dostępnych możliwości możliwości, a karanie na końcu.
Inna sprawa stanowi dla mnie ogromny problem i to chyba nie do rozwiązania, bo nie ma po temu woli włodarzy miasta. Mianowicie kwestia zanieczyszczania powietrza przez mieszkańców Wrocławia. Palenie śmieci, gałęzi, trawy, liści... Straż miejska ignoruje ten problem od lat. Władze miasta podobnie. Ostatnie badania wrocławskiego powietrza to dramat. Zielone osiedla takie, jak Wojszyce czy Ołtaszyn byłyby prawdziwą oazą, gdyby nie unoszący się nad nimi smród. Zimą mieszkańcy palą w starych piecach wszystko: szmaty, opony, plastikowe butelki. Wiosną i latem: elementy zielone i śmieci. Gryzący dym wije się po okolicy, ale strażników, którzy za takie przestępstwo (tak przestępstwo na naszych spacerujących dzieciach) ukaraliby winnych - nie ma: nigdy nie było.

Zobacz też: Wrocław wśród najbardziej skażonych miast Europy

Naprawdę mniejszą krzywdą dla środowiska i ludzi jest znalezienie butelki w odpadach zmieszanych niż gryzący dym atakujący godzinami ze wszystkich stron.
Co na to miasto? Nic.
Jesteście Państwo czwartą władzą, macie dużą siłę oddziaływania. Powalczcie, dla swoich i naszych dzieci, o czyste powietrze we Wrocławiu. Nie na tydzień, miesiąc, ale na całe lata. Strażnicy (potencjalni darmozjadzi) od odpadów, niech zajmą się naprawdę ważnym problemem - niech znajdą i ukarzą osiedlowych trucicieli (to nie jest trudne, smrodki płyną codziennie z tych samych kątów). Od mieszkańców domów jednorodzinnych, którym się nie chce pakować odpadów zielonych do worków, a które to worki mają podkładane pod same drzwi (wiosną, latem i jesienią) i tych , którzy w starych piecach spalą wszystko, bo na to im się pozwala (zimą ten smród jest powalający!), od działkowców, którym się po prostu nie chce, bo całe życie palili i było dobrze. I nie mają zamiaru zmieniać przyzwyczajeń. Itd... itd...
TERAZ MUSI BYĆ INACZEJ. Ucywilizujmy się wreszcie. Odetchnijmy wreszcie swobodnie!
Zazdrościmy innym pięknych miejsc, a sami marnujemy nasz piękny Wrocław. Miasto śmierdzi i jest brudne! Ulice myte są rzadko lub wcale. Domy wymazane. Nikomu nie zależy. Tumiwisizm totalny. Politycy obiecują coś przed samymi wyborami, a potem jak zwykle...
Zacznijcie Państwo bitwę o wysprzątane miasto i czyste w nim powietrze! Jak nie Wy, to kto? Nie widzę ani chętnych, ani mądrych. W Was cała nadzieja.
Zofia, stała czytelniczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marnujemy nasz piękny Wrocław. To mieszkańcy zanieczyszczają miasto! [LIST] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska