Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży Dolny Śląsk 2014: Gościmy wielkie gwiazdy. Przyszłe gwiazdy

Wojciech Koerber
Renata Mauer-Różańska z charakterystyczną dla siebie precyzją potrafi odtworzyć swoje występy na olimpiadzie młodzieży.
Renata Mauer-Różańska z charakterystyczną dla siebie precyzją potrafi odtworzyć swoje występy na olimpiadzie młodzieży. Bartosz Sadowski
8 621 uczestników, 38 dyscyplin sportu, 25 miast organizatorów i wiele tygodni pięknej rywalizacji. Jubileuszowa, XX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży Dolny Śląsk 2014 rozkręca się na dobre.

Na tej imprezie rozwijały się talenty niemal wszystkich polskich medalistów igrzysk. Bo Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży to nic innego jak mistrzostwa Polski niższych kategorii wiekowych (do 17 lub 18 lat). W tym roku gospodarzem jest Dolny Śląsk, a pierwsze konkurencje już za nami. Zatem na naszym terenie pojawiły się – lub niebawem pojawią – wielkie gwiazdy światowego sportu. Jeszcze tylko do końca nie znamy ich nazwisk. Bo to przyszłe gwiazdy. My musimy je teraz wyłuskać, a one muszę jeszcze podrosnąć. I nie zagubić się po wciąż długiej drodze na szczyt.

- Do 2011 roku mieliśmy w Polsce cztery olimpiady młodzieży: letnią, halową (w tym sporty umysłowe), zimową i najmniejszą przełajową. Od trzech lat natomiast działa nowy system. Rozgrywane są trzy olimpiady: letnia, zimowa i sportów umysłowych, na wzór dorosłego światowego sportu. W 2012 roku gospodarzem letniej rywalizacji był Kraków, rok później Łódź, a teraz Dolny Śląsk. To impreza największa z największych i, jak widać, tylko duże, silne ośrodki są w stanie ją przeprowadzić. Cieszymy się, że tego lata nam przypadł ten zaszczyt – zwraca uwagę Marcin Przychodny, dyrektor biura sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego.

Gospodarze poszczególnych dyscyplin, rzecz jasna, przypadkowi nie są. Jeśli akrobatyka sportowa, to musi być Jawor. Jeśli kajakarstwo slalomowe, to Leśna z wodą i urokliwym Zamkiem Czocha. Jeśli jeździectwo, to Strzegom itd., itp. Zatem imprezę organizują fachowcy, znający się na swojej robocie. - Siatkówka trafiła do Wrocławia, bo w tym roku miasto – z uwagi na MŚ mężczyzn – siatkówką właśnie będzie stało. Koszykarze z kolei powalczą o medale w Wałbrzychu, bo nasz podział ma też związek z powstaniem w ostatnich latach nowych obiektów – zauważa Marcin Przychodny. Inne zalety z tytułu organizacji imprezy? - Doskonała okazja do promocji regionu, choćby tego Zamku Czocha, a poza tym do wzmocnienia i dosprzętowienia dyscyplin. Sprzęt zostanie i będzie służył klubom. A, co ważne, imprezie udało się nadać ogólnopolski charakter, bo oprócz tradycyjnej współpracy z Gazetą Wrocławską zyskaliśmy patronat TVP Sport, Wirtualnej Polski i Przeglądu Sportowego. Kamery TVP Sport pojawią się na większości dyscyplin, a informacje o imprezie także w pasmach regionalnych – dodaje. My dodamy, że wyniki oraz ciekawostki na bieżąco można też wyłapywać z oficjalnej strony imprezy – www.olimpiadamlodziezy.pl

Impreza trwa już w najlepsze, także poza Dolnym Śląsku, co wynika z regionalnych tradycji czy naturalnych zasobów (patrz ramka poniżej). Uroczystość otwarcia odbędzie się 29 czerwca (niedziela, godz. 20.30) we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Ludowej, (ul. Wystawowa 1). - W programie jest multimedialny pokaz fontanny, także pokaz akrobatów, a do tego oczywiście ceremoniał olimpijski i uczestnictwo sportowców, m.in. siatkarzy – zdradza Arkadiusz Zagrodnik, prezes Dolnośląskiej Federacji Sportu. Zamknięcie 22 sierpnia (piątek, godz. 16) w tym samym miejscu.

Dlaczego ta impreza jest aż tak ważna? - Również dlatego, że na jej podstawie tworzy się reprezentacje narodowe. W zapasach chodzi o wyjazd na mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata kadetów – zaznacza Józef Tracz, trzykrotny medalista olimpijski (Seul 88 – brąz, Barcelona 92 – srebro, Atlanta 96 – brąz). Jego kariera również rozpoczęła się na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży - w 1981 roku zwanej jeszcze Spartakiadą – a wspomnienia pozostały świeże.

- Miałem wtedy 17 lat, a walczyłem w Olsztynie, w kat. 48 kg – przypomina Tracz, który przed walką o olimpijskie krążki musiał zbijać wagę do 74 kg. Zmężniał, znaczy. - W finale spartakiady miałem zawodnika GKS-u Katowice, który szybko skończył, ale był niezły. A wcześniej, w półfinale, pokonałem Wiesława Kamińskiego ze Śląska Wrocław. Nie był to pojedynek bratobójczy, bo ja byłem jeszcze wtedy zawodnikiem Agrosu Żary – wyjaśnia.

Swoją pierwszą spartakiadę z jeszcze większymi szczegółami pamięta strzelczyni Renata Mauer-Różańska, niespotykanie spokojna osoba ze skłonnościami do perfekcji. I mistrzyni olimpijska z Atlanty (1996) oraz Sydney (2000). - 1986 rok, Katowice. Właściwie trenowałam dopiero niecałe dwa lata, udało mi się zakwalifikować w dwóch konkurencjach: trzech postawach i wiatrówce. Byłam faworytką, lecz przy trzech postawach przesuwała mi się osłona celownika. To powodowało zmianę światła w przyrządach celowniczych. Wydawało mi się, że celuję dobrze, a robiłam błędy. Wyszło czwarte miejsce, pomimo tego, że w stójce była tragedia. Wiatrówka? Gdy mój trener Piotr Kosmatko ze Związkowego Klubu Strzeleckiego Warszawa zobaczył, jak mi lufa lata, to wyszedł ze strzelnicy, bo nie mógł na to patrzeć. A ja strzeliłam życiówkę, zdobyłam złoto i miałam wynik lepszy o punkt od dziewczyny, która zdobyła złoto w wyższej kategorii wiekowej – uśmiecha się Złota Renia. - Do dziś pamiętam swoje szczęście. A ta lufa rzeczywiście latała potwornie, choć... wpadały dziesiątki. Nie mogłam się po prostu dobrze ustawić, bo przy moim stanowisku pole manewru ograniczał filar. Musiałem przyjmować pozycję inną niż zwykle. Ale byłam skuteczna. Pamiętam też wycieczkę do Chorzowa. Kwaśny deszcz i plamy na białych spodniach. Szok – dodaje. I poszła za ciosem.

O medale olimpijskie Mauer-Różańska walczyła w Barcelonie, Atlancie (złoto i brąz), Sydney (złoto) i Atenach, lecz ceremonię otwarcia igrzysk obejrzała na żywo jedynie w... Seulu. - W 1988 roku, jako juniorka, wygrałam wszystkie konkurencje seniorskich mistrzostw kraju, w których startowałam. Dzięki temu znalazłam się w 9-osobowej grupie najlepiej zapowiadających się polskich sportowców ze wszystkich dyscyplin. W nagrodę polecieliśmy na obóz do Seulu, każdy dostał 10 biletów na różne konkurencje, otwarcie i zamknięcie. Dwa moje były też na strzelectwo – tłumaczy.
I jeszcze jedno wspomnienie. - Ja na olimpiadzie młodzieży w 1997 roku, na poznańskiej Malcie, wyrwałem dwa złota, na jedynce i czwórce. Dostałem też puchar dla najlepszego wioślarza imprezy – zaznacza sentymentalnie Paweł Rańda, wicemistrz olimpijski z Pekinu w czwórce bez sternika wagi lekkiej. - Mam takie wspomnienie. Trener chciał mi zrobić dobrze, dając reprezentacyjne wiosła. No i w przedbiegu dostałem w trąbę od klubowego kolegi, Bartka Szynala. Później zmieniłem wiosła na swoje i było po staremu, odpłynąłem wszystkim. Po prostu na tych lżejszych nie mogłem się odnaleźć, nie byłem do nich przyzwyczajony. Drugi był wówczas Michał Ożóg, a trzeci Strzałkowski z Gorzowa, imię wyleciało mi teraz z głowy – wspomina Rańda.

Tego lata również powstanie kilka pięknych historyjek. Na naszych oczach.

Program XX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Dolny Śląsk 2014

Pięciobój nowoczesny/trójbój – Drzonków, 25 maja; skoki do wody – Rzeszów, 7 czerwca; judo kobiet – Oleśnica, 12 czerwca; judo mężczyzn – Oleśnica, 14 czerwca; zapasy klasyczne – Wałbrzych, 14 czerwca; zapasy kobiet – Wałbrzych, 14 czerwca; koszykówka kobiet – Jelenia Góra, 18-21 czerwca; tenis stołowy – Brzeg Dolny, 19-21 czerwca; badminton – Sobótka, 20-21 czerwca; gimnastyka sportowa – Zabrze, 20-21 czerwca; akrobatyka sportowa – Jawor, 21 czerwca; szermierka (szabla) – Wrocław, 21 czerwca; taekwon-do olimpijskie – Wrocław, 21 czerwca; szermierka (floret) – Wrocław, 21 czerwca; koszykówka mężczyzn – Wałbrzych, 24-27 czerwca; szermierka (szpada) – Wrocław, 25-26 czerwca; gimnastyka artystyczna – Wrocław, 27-29 czerwca; zapasy styl wolny – Brzeg Dolny, 28-29 czerwca; pływanie synchroniczne – Bielawa, 28-29 czerwca; piłka nożna chłopców – Wałbrzych, Nowa Ruda, 29 czerwca – 4 lipca; siatkówka kobiet – Wrocław, 29 czerwca – 3 lipca; siatkówka mężczyzn – Wrocław, 29 czerwca – 3 lipca; piłka nożna kobiet – Jelenia Góra, 5-11 lipca; piłka ręczna kobiet – Jelenia Góra, 7-12 lipca; piłka ręczna mężczyzn – Świdnica, 7-12 lipca; tenis – Legnica, 8-13 lipca; jeździectwo (skoki) – Strzegom, 9-10 lipca; kolarstwo szosowe – Wałbrzych, 10-12 lipca; podnoszenie ciężarów – Oborniki Śląskie, 11-13 lipca; jeździectwo (ujeżdżenie) – Strzegom, 12-13 lipca; jeździectwo WKKW – Strzegom, 12-13 lipca; piłka wodna – Wołów, 12-13 lipca; lekka atletyka – Wrocław, 13-16 lipca; boks chłopców – Świdnica, 15-20 lipca; kolarstwo MTB – Głogów/Górkowo, 16 lipca; rugby – Bolesławiec, 16-20 lipca; boks dziewcząt – Świdnica, 17-19 lipca; strzelectwo sportowe – Wrocław, 18-22 lipca; kajakarstwo slalomowe – Leśna, 18-20 lipca; łucznictwo – Nowa Ruda, 18-20 lipca; pływanie – Drzonków, 18-20 lipca; hokej na trawie chłopców – Siemianowice Śl. 22-27 lipca; hokej na trawie dziewcząt – Siemianowice Śl. 23-27 lipca; kajakarstwo klasyczne – Bydgoszcz, 25-27 lipca; kolarstwo torowe – Wrocław, 25-27 lipca; wioślarstwo – Kruszwica, 25-27 lipca; siatkówka plażowa dziewcząt – Strzelin, 26-27 lipca; siatkówka plażowa chłopców – Oborniki Śl., 26-27 lipca; żeglarstwo (kadet) – Puck, 2-5 sierpnia; triathlon – Mietków, 3-4 sierpnia; żeglarstwo (optymist) – Puck, 7-10 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: XX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży Dolny Śląsk 2014: Gościmy wielkie gwiazdy. Przyszłe gwiazdy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska