Prezydenci dolnośląskich miast obronią swoje fotele? Wzorują się na Wrocławiu

Wzór biorą z Wrocławia
We wtorek w Jeleniej Górze powstała koalicja miejskiej Platformy Obywatelskiej i Obywatelskiego Dolnego Śląska. Jej liderzy - Hubert Papaj (PO, frakcja Jacka Protasiewicza) i Miłosz Sajnog (ODŚ), biorąc przykład z Wrocławia, już zadeklarowali, że opracują wspólny program wyborczy i być może wystawią wspólnego kandydata na prezydenta Jeleniej Góry. Kogo? - Za wcześnie, by o tym mówić - twierdzą zgodnie. I dodają, że miasto potrzebuje nowej energii oraz ludzi i oni spełnią te warunki.

Czy PO poprze w Jeleniej Górze Marcina Zawiłę?
Pod znakiem zapytania staje poparcie przez koalicję PO i ODŚ Marcina Zawiły, obecnego prezydenta Jeleniej Góry (PO), który zadeklarował już ponowny start w wyborach samorządowych. Kojarzony z Grzegorzem Schetyną Zawiła może mieć problemy z uzyskaniem poparcia kolegów z Platformy Obywatelskiej.

Na razie nie wiadomo, kogo wystawią w Jeleniej Górze PiS, SLD i inne ugrupowania.

Oni wystartują ponownie
W Legnicy głównym kandydatem do fotela prezydenta jest urzędujący obecnie Tadeusz Krzakowski (SLD). - Ciężko pracuję, by mieć moralne prawo do startu w tych wyborach - podkreślał niejednokrotnie Krzakowski.
Walkę zapowiedział również Sławomir Skowroński, legnicki radny niezależny (wcześniej SLD). Lada dzień poznamy również kandydata PO. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to Jarosław Rabczenko, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego Arleg w Legnicy.

O czwartą kadencję chce walczyć Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy. Platforma Obywatelska już zapowiedziała, że do walki z nim wystawi Alicję Synowską, wicestarostę świdnicką. O fotel ubiegać się będzie także Beata Moskal-Słaniewska (SLD), obecnie radna świdnicka.

Pewniaki idą po władzę
W Głogowie walkę o stanowisko prezydenta miasta zapowiedziało na razie czterech kandydatów. Obecny prezydent Jan Zubowski z PiS za przeciwników będzie miał: starostę Rafaela Rokaszewicza z SLD, biznesmena i niezależnego radnego Janusza Piechockiego i przedsiębiorcę Tomasza Kurzawę. Kto z PO? Nie wiadomo.

W Bolesławcu też mają pewniaka. Piotr Roman, który szefuje miastu od 2002 r., będzie startował jeszcze raz z własnego komitetu wyborczego. Wiadomo jednak, że jest sympatykiem ODŚ, zaś Rafał Dutkiewicz popierał go w poprzedniej kampanii. Kontrkandydatem Romana będzie ponownie Bogdan Nowak, lokalny działacz i restaurator. PO nie wskazała na razie pewnych kandydatów.

CZYTAJ DALEJ
Roman Szełemej: proszę o kolejne pytanie
Jeszcze w październiku ubiegłego roku, podczas zjazdu PO w Karpaczu, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej złożył publiczną deklarację, z której wynika, że będzie walczyć o reelekcję na stanowisku prezydenta Wałbrzycha. Zaznaczył jednocześnie, że nie musi się z nikim układać. Tajemnicą nie jest, że bliżej mu do Grzegorza Schetyny. Na wspomnianym zjeździe wyraził to dość dobitnie, komentując kandydaturę Jacka Protasiewicza na szefa struktur PO: "Dolny Śląsk, głupcze!".

Dziś jednak na pytanie, czy będzie ubiegał się o reelekcję Szełemej odpowiada: - Proszę kolejne pytanie... . A jakie ma szanse? Nawet opozycja przyznaje, że wygrać z nim nie będzie łatwo. Na razie również nie klaruje się żaden oficjalny kandydat. Pewne jest, że nie będzie startował Mirosław Lubiński. Na pewno kogoś wystawi Wałbrzyska Wspólnota Samorządowa. Może to być Alicja Rosiak, jednak to jeszcze niepotwierdzona kandydatura.

W Lubinie Raczyński oraz kontrkandydaci
Czy w Lubinie pojawi się kandydat, który może zagrozić rządzącemu obecnie Robertowi Raczyńskiemu? Ten potwierdził, że weźmie udział w wyborach i czeka na ujawnienie się rywali.

Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej nazwisk nie podają. - Prowadzimy rozmowy z jedną partią polityczną i kilkoma stowarzyszeniami - mówi Piotr Borys, który nie wyklucza, że może sam stanie do walki o fotel prezydenta Lubina.
Prawo i Sprawiedliwość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej nie ujawniają jeszcze swoich kandydatów.

Współpraca: MM, MAT, TOK, SEL, ECH, SiYA