Sprawą zajął się reporter Bartosz Józefiak:
Fontannę uruchomiono na początku kwietnia br., kilka dni przed festynem rodzinnym na Psim Polu. Jest centralnym punktem i główną atrakcją nowego ryneczku na Psim Polu.
Okazało się, że mieszkańcom niezbyt długo przyszło się z niej cieszyć. Co prawda, inwestor - Wrocławskie Inwestycje - zaprzecza, że fontanna nie działa od dwóch miesięcy, jak sugeruje nasz czytelnik. Urzędnicy twierdzą, że dostali o tym sygnał od mieszkańców kilka dni temu.
Nie zmienia to faktu, że wodotrysk od pewnego czasu nie funkcjonuje. Dlaczego? To sprawka wandali, którzy wyrwali dyszę fontanny i poważnie ją uszkodzili.
- Ta fontanna była zaprojektowana i zbudowana tak, by zniszczenie jej było bardzo trudne. Ale jak się okazuje – jeśli się ktoś uprze, to jest w stanie zniszczyć wszystko. Jedna z dysz została wyłamana. Przy okazji zniszczono też obudowę i inne części fontanny – mówi Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje.
Teraz trzeba wymienić zniszczone części. Były one robione na zamówienie, dlatego najpierw trzeba wyprodukować brakujące elementy. Dodatkowo urzędnicy zastanawiają się, czy nowe części nie mogą zostać przygotowane jeszcze lepiej – tak, by kolejnym razem nie dało się już ich zniszczyć. Zajmie ona co najmniej kilka tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
