Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia we Wrocławiu: W środę pogrzeb kobiety i jej córek zamordowanych przy Ślicznej

Malwina Gadawa
Tomasz Hołod/Malwina Gadawa
W środę o godz. 13 w kościele pw. Ducha Świętego przy ul. Bardzkiej we Wrocławiu rozpocznie się pogrzeb Barbary i jej córek (Doroty i Emmy), które zostały zamordowane tydzień temu w swoim mieszkaniu przy ul. Ślicznej.

Tragedia wyszła na jaw we wtorek. Po wejściu policji do mieszkania okazało się, że czteroosobowa rodzina nie żyje. Choć prokuratura nie mówi o szczegółach śledztwa, to najbardziej prawdopodobna wersja zdarzeń jest taka, że to mężczyzna, mąż Barbary i ojciec dwóch dziewczynek (w wieku 14 i 17 lat) zamordował je, a następnie sam się powiesił. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ofiarom zadano wiele ran kłutych. Sąsiedzi nie mogą uwierzyć w to, co się stało.

Powtarzali się, że to była porządna rodzina, która chodziła do kościoła. - Nigdy się nie kłócili. Naprawdę nikt nie mógł się spodziewać, że w tym domu może dojść do takiej tragedii - mówiła nam jednak z sąsiadek.

O sprawie informowaliśmy w tekście: Tragedia we Wrocławiu. Śmierć czteroosobowej rodziny przy ulicy Ślicznej (ZDJĘCIA, FILMY)

- Mój były mąż, który poszedł na miejsce tragedii, mówił, że Dorotka, starsza wnuczka, leżała u siebie w pokoju. Młodsza Emma - na tapczanie w pokoju mamy. Obok leżały dwa zabite koty. Basia leżała skulona obok grzejnika. Adam powiesił się w drugim pokoju. Wszędzie było pełno krwi, a na stole paliły się dwie świeczki - opowiada pani Teresa Filipp - matka zamordowanej kobiety i babcia zabitych dziewczynek.

Więcej o rodzinie, w której doszło do tragedii i ostatniej rozmowie matki z córką przeczytasz: TUTAJ [KLIKNIJ]

Wiadomo, że z rodziną nie zostanie pochowany Adam G. Taka jest wola rodziców zabitej kobiety. Zostanie przewieziony prawdopodobnie do Jawora, skąd pochodził.

Małgorzata Klaus, rzecznik prokuratury okręgowej we Wrocławiu nie udziela żadnych szczegółowych informacji. Potwierdza tylko, że kobieta i dziewczynki zginęły w sposób nagły, przez uczestnictwo trzeciej osoby, a mężczyzna się powiesił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska