Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu jest krew - kontrowersyjna wystawa pod lupą prokuratury (ZOBACZ)

Agata Grzelińska
Piotr Krzyżanowski
Grupa legniczan złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie wystawy "There will be blood", na której dziewczyna w zakrwawionych majtkach otoczona jest wizerunkami świętych. - Prokurator oceni, czy doszło do obrazy uczuć religijnych - zapowiada Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Wystawa "There will be blood" w legnickiej galerii obraża uczucia? Kompilacja wizerunków Matki Bożej, Świętej Rodziny i świętych dziewic, które otaczają umieszczone w centrum zdjęcie młodej kobiety. I właśnie to zdjęcie wywołało burzę. Dziewczyna bowiem ostentacyjnie pokazuje zakrwawione majtki.

Wystawa, którą w Legnicy Galeria Sztuki pokazuje w ramach Festiwalu Srebro, inspirowana jest wystawą prezentowaną w Galerii La Basilica w Barcelonie. Oburzonych legniczan, a nawet byłego ministra kultury Kazimierza Michała Ujazdowskiego, ten argument "światowości" nie przekonuje.

- Wrażenia mam smutne. Wystawa "There will be blood", czyli "Tu będzie krew", właściwie nie jest aktem sztuki. Sztuka jest czymś dobrym, pięknym i prawdziwym. Tu nie ma nic poza obrażaniem uczuć religijnych i brakiem szacunku dla kobiet - mówił w piątek Ujazdowski. - Instytucje publiczne nie są miejscem na takie ekspozycje. Myślę, że prezydent Legnicy powinien się przyjrzeć tej wystawie.

Z żądaniem interwencji i niezwłocznego usunięcia z wystawy "bluźnierczych eksponatów" na poniedziałkowej sesji rady miejskiej zwrócili się do prezydenta miasta Tadeusza Krzakowskiego przedstawiciele 33 stowarzyszeń. Adam Wierzbicki i Barbara Makuła odczytali protest, w którym podkreślają, że Matka Boża jest postacią ważną nie tylko dla chrześcijan, ale także dla wyznawców judaizmu i dla muzułmanów.

- Czyżby zatem Galeria Sztuki w Legnicy wydała wojnę wszystkim religiom? - pytał Adam Wierzbicki. - Wystawa poniża godność kobiety i odbiera jej intymność. Jest przepojona wulgarnością i zaprzecza postrzeganiu Legnicy jako miasta tolerancyjnego dla wszystkich wyznań.

Wierzbicki odczytał też protest Musy Czachorowskiego, rzecznika Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce.
- Sprzeciwiamy się profanowaniu symboli jakiejkolwiek religii i czynieniu ze zjawisk fizjologicznych pseudosztuki - napisał Czachorowski.

Zbigniew Kraska, dyrektor Galerii Sztuki, zaprzecza jakoby celem organizatorów wystawy była chęć obrażania wierzących. - Rozumiem, że wystawa może się komuś nie podobać. Jeśli w jakiś sposób łamie obowiązujące prawo, od tego jest prokuratura, a nie prezydent miasta czy radni. Przykro mi, bo te zarzuty nie są rzeczowe. To jedynie sterta osobistych emocji - mówi Kraska.

Adam Wierzbicki powiadomił też o sprawie prokuraturę.
- Prokurator oceni, czy doszło do obrazy uczuć religijnych - zapowiada Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Zobacz też: Żądają zamknięcia wystawy w Legnicy (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska