Najgoręcej od rana było na ul. Strzegomskiej, gdzie najpierw zamiatano śnieg, który spadł w nocy, a następnie ogrzewano nawierzchnię. Firma Skanska, która remontuje drogę, wykorzystuje do tego celu wielkie nagrzewnice zasilane gazem z butli. Dzięki nim udaje się osiągnąć temperaturę przekraczającą zero stopni i kontynuować kładzenie kolejnych warstw asfaltu. Przy Strzegomskiej na całej remontowanej długości udało się już ułożyć przedostatnią warstwę nawierzchni bitumicznej. Ostatnia warstwa - ścieralna - będzie układana w najbliższych dniach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace będzie można zakończyć do najbliższego weekendu. Więcej na temat dokładnych terminów, będzie wiadomo jutro.
Pogodę zaklinają również robotnicy wymieniający torowisko przy ul. Grabiszyńskiej, w pobliżu cmentarza. Od zakończenia zadania dzieli ich kilkadziesiąt metrów. W tym momencie prace są prowadzone pod wielkim namiotem, w którym drogowcy przy pomocy nagrzewnic podnoszą temperaturę powyżej zera. Jest to możliwe, jeżeli na zewnątrz jest kilka kresek na minusie. Gorzej, gdy temperatura będzie spadać poniżej minus 20 stopni. Wtedy i nagrzewnice nie pomogą. Wykonawca zakłada, że prace przy nowym torowisku na Grabiszyńskiej uda się zakończyć między świętami a nowym rokiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
