Wyższy Sąd Dyscyplinarny dla prokuratorów zmienił decyzję sądu pierwszej instancji, który Justynie D. nie uchylił immunitetu. Postanowienie sprzed kilku dni jest prawomocne. - Jak dostaniemy akta wraz z orzeczeniem, pani prokurator Justyna D. zostanie wezwana na przesłuchanie - mówi rzeczniczka legnickiej Prokuratury Okręgowej Lilianna Łukasiewicz.
Ta sprawa wyszła na jaw we wrześniu 2012 roku . Wtedy to okazało się, że w prokuraturze zginęły akta śledztwa przeciwko znanemu ginekologowi, profesorowi Andrzejowi K. Ofiarą błędu lekarskiego ma być Małgorzata Ossmann. W sierpniu 2007 r. lekarze mieli zbyt późno rozpoznać, że zaczął się poród. Rozpoczęło się cesarskie cięcie, ale dziecka nie udało się już uratować. Zagrożone było również życie pani Małgorzaty. Od 2007 roku kobieta walczy o sprawiedliwość.
W 2012 roku okazało się, że akta gdzieś zginęły. Miały być w poznańskim Zakładzie Medycyny Sądowej z wnioskiem o uzupełniająca opinię biegłych lekarzy. Ale okazało się, że ich tam nie ma. W równie tajemniczych okolicznościach odnalazły się kilka dni później.
Wszczęto śledztwo. Okazało się, że w podobnych okolicznościach zginęły akta innej sprawy dotyczącej lekarskiego błędu. Też prowadziła ją prokurator D. Legnicka Prokuratura Okręgowa wystąpiła o uchylenie Justynie D. immunitetu. Sąd Dyscyplinarny nie zgodził się. Śledczy odwołali się od tej decyzji. Sąd drugiej instancji przyznał im rację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?