Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska nie dostanie alkomatów. Bo we Wrocławiu "się nie da"

Przemysław Wronecki
Fot. Tomasz Ho£Od / Polskapresse
Wrocławski magistrat odrzucił pomysł radnego Prawa i Sprawiedliwości Damiana Mrozka, by strażnikom miejskim kupić alkomaty, z których w komisariatach mogliby skorzystać wszyscy chętni wrocławianie. Chodziło o to, by osoby mające wątpliwości czy już są trzeźwe, mogły to sprawdzić korzystając z profesjonalnego urządzenia. Takie rozwiązanie bardzo dobrze funkcjonuje w choć by w Bydgoszczy, Olsztynie, czy Płocku. Ale we Wrocławiu "się nie da".

Damian Mrozek w swojej interpelacji zwraca uwagę, że we Wrocławiu kierowcy mają spory problem z tym, by na własne życzenie przebadać się alkomatem. W komisariatach policji najczęściej jest to niemożliwe, bo albo akurat urządzenie wyjechało z patrolem na interwencję, albo straciło legalizację, albo zabrakło ustników. Mrozek przytacza opowieści mieszkańców, którzy twierdzą, że na komisariacie przy ul. Grunwaldzkiej alkomat podobno jest tak stary, że trzeba go "nagrzewać" 20 minut przed badaniem.

Tezę Mrozka potwierdza test, który dziennikarze portalu GazetaWroclawska.pl przeprowadzili pod koniec zeszłego roku. Na 10 posterunków policji we Wrocławiu z alkomatu udało nam się skorzystać tylko w czterech - kliknij i zobacz, jak wypadł nasz test.

Policjant może odmówić dokonania takiego badania bez podania przyczyny. Mrozek przekonuje więc, że problem mogłoby rozwiązać wyposażenie strażników miejskich w alkomaty.

Co na to magistrat? Alkomatów dla straży nie kupi, bo - zdaniem urzędników - straż miejska nie ma do tego prawa. "Wykonywanie czynności sprawdzania zawartości alkoholu nie należy do uprawnień nadanych jej przez ustawodawcę oraz odbiega od zadań, które ta formacja jest zobowiązana realizować" - napisał wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski.

Tyle, że w wielu polskich miastach, strażnicy umożliwiają mieszkańcom przebadanie się alkomatem. Tak jest na przykład w Płocku. – Mamy dwa alkomaty. Oczywiście nie jeżdżą one na interwencje, wyniki z nich nie służą jako dowody w sprawach za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Rzeczywiście, nie mamy takich uprawnień. Ale zmotoryzowani mogą przyjść do naszej siedziby i sprawdzić, czy mogą prowadzić już auto, czy jeszcze nie. Nie rodzi to żadnych konsekwencji. Taka usługa prawa nie łamie – mówi insp. Jolanta Głowacka, ze Straży Miejskiej w Płocku. Dodaje, że straż nie wydaje żadnych zaświadczeń o wykonaniu takiego badania. – Ma ono bardziej charakter poglądowy dla kierowców. Urządzenia są dostępne przez 24 godziny na dobę u dyżurnego. Obywatel prosi o taką możliwość i od ręki jest sprawdzany – mówi insp. Głowacka. W 2013 roku u strażników przebadały się 842 osoby, w tym roku do 20 maja - już 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Straż miejska nie dostanie alkomatów. Bo we Wrocławiu "się nie da" - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska