Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało kubłów na szkło i plastik na cmentarzach?

Weronika Skupin
Dlaczego na nekropoliach jest tak mało koszy na szkło i plastik? Te które stoją, są przepełnione - pisze do nas Czytelnik Łukasz Jędrzejak. Odpowiedzi na jego pytanie szukała reporterka Weronika Skupin.

Większość kubłów na nekropoliach stanowią te na odpady zmieszane. Kosze na plastik czy szkło stoją na wszystkich wrocławskich cmentarzach komunalnych, ale rzeczywiście bywają przepełnione.

Zarząd Cmentarzy Komunalnych wie o problemie i ma zamiar sobie z nim poradzić. Jak? Zapytaliśmy o to prezesa ZCK, Zofię Kluszycką. - Pozytywne jest to, że coraz więcej osób segreguje odpady. Zaskoczyło nas wręcz, że postawione przez nas kosze na odpady segregowane nie wystarczają i ludzie są zmuszeni wyrzucać śmieci do kubłów na odpady zmieszane. Ale mamy tego świadomość i planujemy wydzierżawić kolejne czerwone i żółte kosze do segregacji śmieci - deklaruje Zofia Kluszycka.

ZCK nie kupuje kontenerów na śmieci, a dzierżawi je. Na każdym cmentarzu jest kilkadziesiąt kubłów na odpady segregowane, a poza tym wiele kontenerów na te zmieszane. Najwięcej, bo 350 wszystkich rodzajów kubłów, jest na cmentarzu Osobowickim, 150 - na Grabiszyńskim i po kilkadziesiąt na innych cmentarzach komunalnych. Śmieci są wywożone sukcesywnie.

– Codziennie pracownicy spisują, które kosze są przepełnione. W sobotę wieczorem z Grabiszynku wywieziono 81 pełnych kontenerów, a z Osobowic kolejne. Może się zdarzyć, że jakiś kubeł jest przepełniony, ale zazwyczaj wtedy, gdy na danym polu w krótkim czasie jest kilka pogrzebów. Jednak wielkie kontenery na odpady zmieszane są gęsto rozmieszczone na cmentarzach i nie ma problemu ze znalezieniem pustego. Gdy ktoś chce segregować śmieci, rzeczywiście może się rozczarować, bo te czerwone i żółte kubły częściej bywają przepełnione, a jest ich mniej niż tych dużych kubłów. Właśnie dlatego chcemy dzierżawić kolejne pojemniki na szkło i plastik. Warto zauważyć, że są one dużo mniejsze niż kontenery - mówi Zofia Kluszycka.

Dopóki nie będzie nowych koszy na odpady segregowane, ZCK planuje rozwiązanie tymczasowe. - Nasi pracownicy będą przewozić czerwone i żółte kubły w pobliże pola, gdzie będą przeprowadzane pogrzeby. Może się zdarzyć, że w jednym miejscu kosze na szkło i plastik są pełne, a parę alejek dalej zupełnie puste - zauważa Zofia Kluszycka.

Na cmentarzu Świętej Rodziny przy ul. Smętnej, którym zarządza zakład pogrzebowy RIP, raczej nie będzie kubłów na odpady segregowane. Zarządca zastanawiał się nad takim rozwiązaniem, ale po pierwsze kończy się miejsce na pochówki a tym samym produkowanych jest mniej śmieci, a po drugie - kosz także zajmuje cenne miejsce.

CZYTAJ DALEJ

Jednym z pomysłów jest ustawienie kubła na odpady segregowane przy każdym dużym kontenerze, ale nie wiadomo, czy idea się sprawdzi. Zarządca chce wystąpić do firmy Alba, która odbiera odpady, o postawienie takich kubłów na próbę. Jak nas poinformowano, jeśli ten pomysł okaże się dużo droższy niż dotychczasowy, albo ludzie nie będą chętni, by segregować śmieci, zostaną jedynie stare kubły. Już teraz wywóz jednego kontenera kosztuje 200 zł, a opłata za jeden grób na cmentarzu na rok to 40 zł.

Na cmentarzu św. Ducha przy ul. Bardzkiej nie ma i nie będzie pojemników na odpady segregowane. Jak mówi ks. proboszcz Jan Czesław Mazur, konsultował się w tej sprawie z Albą i Ekosystemem. - Specjaliści wypowiedzieli się, że na dużą skalę segregacja śmieci na cmentarzach jest niemożliwa, dlatego będą z nich zbierane głównie śmieci zmieszane - mówi proboszcz. Dodaje, że właściciele sklepików ze zniczami i kwiatami przed cmentarzem mają kubły na segregowane śmieci, ale odwiedzający groby bliskich nie są w stanie segregować śmieci.

– Nie wierzę w taką segregację, ponieważ każdy wieniec składa się z plastiku, kwiatów i wielu innych elementów, znicze szklane są ubrudzone woskiem, mają metalowe elementy. Trudno coś takiego oczyścić - twierdzi ks. Mazur.

Cmentarz św. Ducha ma kontenery na odpady zmieszane, które są regularnie opróżniane. Jak mówi Mariusz Grochowski, kierownik cmentarza, kiedyś na własną rękę ustawił beczki z napisanymi sprejem nazwami "szkło", "plastik" itd. – Nie zdało to egzaminu, nikt nie dbał o segregację śmieci - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska