Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Pracownik lasów podejrzany o podżeganie

Marcin Rybak
Firma Ryszarda Sobiesiaka nielegalnie wycinała las
Firma Ryszarda Sobiesiaka nielegalnie wycinała las marcin obara
Były szef kadr we wrocławskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów - wcześniej działacz Solidarności w Lasach Bolesław B. - jest podejrzany o podżeganie do przestępstwa.

Zarzuty popełnienia przestępstwa - fałszywych zeznań - usłyszał też Józef K., wiceprezes firmy należącej do znanego biznesmena branży hazardowej, Ryszarda Sobiesiaka. Pracownik lasów Bolesław B. miał namawiać nadleśniczego z Dusznik-Zdroju, by ten przymknął oko na nielegalną wycinkę lasu na trasie wyciągu narciarskiego budowanego w Zieleńcu przez firmę Sobiesiaka.

Nielegalna wycinka zaczęła się we wrześniu 2008 roku. Sobiesiak nie miał wymaganych prawem zgód na zajęcie terenu przyszłego wyciągu. Nie przeprowadził do końca całej skomplikowanej procedury.
Spieszyło mu się, by jeszcze w grudniu 2008 uruchomić wyciąg narciarski. I dopiął swego. Tymczasem wszystkie niezbędne zgody dostał dopiero w marcu 2009 roku.

Urzędnicy lasów, choć wiedzieli o nielegalnej wycince, niewiele z tym zrobili - nie zapobiegli niszczeniu lasu, nie zawiadomiono policji ani prokuratury o całej sprawie. Co prawda nałożono na firmę Sobiesiaka 300 tysięcy złotych kary, ale - jak ustalił w czasie swojej kontroli NIK - kary nie egzekwowano. Dopiero gdy kontrolerzy zajęli się sprawą, rozpoczęto egzekucję pieniędzy.

Wiceprezes firmy Sobiesiaka, Józef K., we wrześniu 2008, gdy składał wniosek o pozwolenie na budowę wyciągu, oświadczył, że jego firma ma prawo do dysponowania gruntem, na którym będzie budowa.
A była to nieprawda. Umowę, na podstawie której Lasy Państwowe przekazały spółce grunt, zawarto dopiero w listopadzie 2008 roku.

Według naszych informacji, Józef K. do zarzutów się nie przyznał. Jak przekonywał na przesłuchaniu, gdy składał wniosek o pozwolenie na budowę, był przekonany, że firma ma prawo do terenu budowy.
Sprawa afery z budową wyciągu wyszła na jaw przy okazji informacji o związkach biznesmenów branży hazardowej - m.in. Sobiesiaka - z politykami. W styczniu wszczęto śledztwo w sprawie inwestycji. Początkowo prowadziła je Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. W tym czasie zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono jednemu z nadleśniczych. Później śledztwo przeniesiono do Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

Badający historię agenci wrocławskiej delegatury CBA poszukiwali dokumentów dotyczących budowy w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Dyrekcji Lasów Państwowych - regionalnej i wojewódzkiej - w urzędzie marszałkowskim i Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska