Wody pozbawiona została znaczna część miasta. Ekipy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Nysa pracowały przez całą noc i jak mówi prezes Zbigniew Kozłowski, około godziny 6 rano, awaria została już usunięta.
- Od tego czasu podajemy wodę do mieszkań normalnie - zapewnia Zbigniew Kozłowski, choć jak zastrzega, miejscami może dochodzić do występowania przebarwień. - Szczególnie tam, gdzie mamy tzw. końcówki sieci - wyjaśnia.
Prawdopodobną przyczyną poniedziałkowej awarii może być niewłaściwe ułożenie nowo budowanej w tym rejonie miasta sieci ciepłowniczej nad siecią wodociągową. - W miejscu, gdzie rury się krzyżowały, nasza, która znalazła się pod spodem, po prostu pękła. Teraz musimy się wspólnie z ciepłownikami zastanowić, jak rozwiązać ten problem - mówi prezes Kozłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?