Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2014. Internet huczy od tematów (GIEŁDA TEMATÓW, PRZECIEKI)

Joanna Karwecka
Matura 2014 już za kilka dni. 5 maja otworzy ją pisemny egzamin z języka polskiego. W sieci aż huczy od spekulacji na temat wypracowania, a także informacje o rzekomych przeciekach z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Tradycyjnie okazują się one fałszywe. Przecieku nie ma, jest natomiast jedna wielka niewiadoma - czym tym razem autorzy maturalnych pytań zaskoczą przerażonych licealistów?
Matura 2014 już za kilka dni. 5 maja otworzy ją pisemny egzamin z języka polskiego. W sieci aż huczy od spekulacji na temat wypracowania, a także informacje o rzekomych przeciekach z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Tradycyjnie okazują się one fałszywe. Przecieku nie ma, jest natomiast jedna wielka niewiadoma - czym tym razem autorzy maturalnych pytań zaskoczą przerażonych licealistów? Piotr Krzyżanowski
Matura 2014 już za kilka dni. 5 maja otworzy ją pisemny egzamin z języka polskiego. W sieci aż huczy od spekulacji na temat wypracowania, a także informacje o rzekomych przeciekach z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Tradycyjnie okazują się one fałszywe. Przecieku nie ma, jest natomiast jedna wielka niewiadoma - czym tym razem autorzy maturalnych pytań zaskoczą przerażonych licealistów?

Przecieki tematów maturalnych z języka polskiego

Po śmierci Tadeusza Różewicza uczniowie gorączkowo wertują tomiki jego poezji, starając sobie przypomnieć co autor miał na myśli. I chociaż Tadeusza Różewicza oczywiście czytać warto, to prawdopodobieństwo, że z jego wierszami trzeba będzie się zmierzyć podczas egzaminu jest znikome. A to dlatego, że arkusze maturalne przygotowane są z kilku letnim wyprzedzeniem. Nie nawiązują więc do bieżących wydarzeń.

Matura z języka polskiego: Giełda tematów rocznicowych
Podobnie sprawa ma się z rocznicami. Taki klucz stosowany był często za czasów starej matury. Uczniowie musieli wtedy nawiązać do wydarzeń z historii, których okrągłe jubileusze właśnie przypadały. Jak powiedziała nam jedna z wrocławskich polonistek, od tej tendencji twórcy nowych matur już odeszli. Dlatego ze spokojnym sumieniem można odłożyć żywoty świętych i historię obrad okrągłego stołu. A na czytaniu ze zrozumieniem nie należy się spodziewać tekstu o Unii Europejskiej. W tym roku przypada także rocznica śmierci Miłosza. Na jego wiersze także nie ma co liczyć, chyba że pojawią się w arkuszu zupełnie przypadkiem.

Może w takim razie dobrym tropem byłoby sprawdzenie czego dawno maturzyści na arkuszach nie widzieli? Ale tutaj natkniemy się na przykład na „Zbrodnie i Karę” czy „Dżumę”. I chociaż uczniowie wskazują je jako jedne z ulubionych lektur, na maturze się jeszcze nigdy nie pojawiły. W każdym kolejnym roku poloniści mówili - tym razem na pewno. Po kilku latach stracili nadzieje i nie wierzą, że któraś z tych książek będzie inspiracją dla autorów tematów maturalnych.

CZYTAJ TEŻ: Matura 2014. Terminy egzaminów maturalnych (TEMATY, ARKUSZ CKE, ODPOWIEDZI)

Gimnazjaliści musieli zmierzyć się z historią średniowiecza, dlatego w liceach zapanowała moda na powtarzanie Bogurodzicy. I chociaż były czas, że każdy licealista musiał znać ją na pamięć, to na maturze raczej się nie pojawi. Dlaczego? Jest zwyczajnie za trudna. Język z przełomu XIII i XIV wieku dla większości uczniów jest kompletnie niezrozumiały. A matura przygotowana jest z myślą o przeciętnych uczniach. Chodzi o to, aby jednak większość z nich wyszła z tej - bądź co bądź nierównej walki z arkuszami - zwycięsko.

Matura z polskiego: Tematy wiecznie żywe

Są jeszcze oczywiście kopalnie tematów. I tutaj - „Pan Tadeusz”, „Lalka”, „Przedwiośnie”. Dwa pierwsze pojawiły się tylko raz, a ich interpretacja może być tak szeroka i szczegółowa, że mogłyby posłużyć jako źródło na kilka kolejnych lat.

ZOBACZ KONIECZNIE: Matura 2014 - polski podstawowy i rozszerzony [ARKUSZ CKE, TEMATY, ODPOWIEDZI]

„Przedwiośnie”, tak jak „Chłopi” było już przedmiotem badań maturzystów kilka razy i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wróciło do arkuszy raz jeszcze. Nasza znajoma polonistka stawia na „Potop”. Ale nawet jeżeli uczniowie zdecydują nadrobić tyły z jego czytaniem przez tych kilka ostatnich dni - nie zdążą. Więc może lepiej już nic nie spekulować, odłożyć książki i zająć się zasłużonym odpoczynkiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Matura 2014. Internet huczy od tematów (GIEŁDA TEMATÓW, PRZECIEKI) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska