Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostały trzy dni na złożenie PIT-a, a 25 proc. wrocławian jeszcze tego nie zrobiło

Weronika Skupin
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Tomasz Hołod
Jedna czwarta wrocławian nie złożyła jeszcze PIT-a, a zostały na to tylko trzy dni. Większość z nas składa zeznanie podatkowe PIT-37. Coraz więcej osób korzysta przy tym z internetu. Wciąż warto wysłać e-deklarację zamiast tradycyjnego zeznania podatkowego, bo zwrot podatku przyjdzie nawet miesiąc szybciej.

W urzędach skarbowych we Wrocławiu ustawiają się powoli tłumy - do ok. 2 tysięcy podatników dziennie. Tak jest między innymi na Psim Polu i Krzykach. – Już w czwartek i piątek tworzyły się spore kolejki. To tradycja narodowa, by załatwiać wszystko na ostatnią chwilę - śmieje się Dariusz Pietrzykowski, naczelnik Urzędu Skarbowego Wrocław Psie Pole.

Na Psim Polu deklarację złożyło około 30 tys. podatników, a wpłynąć ma jeszcze około 9-10 tys. zeznań, czyli 25 procent. Podobnie jest na Krzykach. Do tutejszego urzędu skarbowego wpłynęło 60 tys. zeznań podatkowych, a urzędnicy czekają jeszcze na 20 tys.

– Pod koniec kwietnia w urzędzie przyjmowanych jest 1,5-2 tysiące zeznań dziennie. Spodziewam się, że przyjdzie jeszcze około 10 tysięcy pocztą, a 5 tys. elektronicznie, co da łącznie brakujące 20 tysięcy - szacuje Leszek Strzelecki, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego Wrocław-Krzyki.

Zeznania, które przychodzą pocztą, dostarczane są do urzędów furgonetką. Zarówno do urzędu na Psim Polu jak i Krzykach w takich dniach jak 2 i 5 maja pracownik poczty dostarcza po kilka worków zeznań podatkowych w kopertach.

W trzech ostatnich dniach kwietnia, od dziś do środy, wszystkie urzędy skarbowe w Polsce są otwarte dłużej - do godziny 18. Na początku lat 90. były otwarte... nawet do północy.

– Wtedy ludzie jeszcze nie wiedzieli jak wypełniać zeznania podatkowe. Dziś nie ma potrzeby, by urzędy były otwarte dłużej niż do 18 - wspomina Dariusz Pietrzykowski.

Coraz więcej osób decyduje się wypełnić e-deklaracje. To nie tylko łatwiejsze dla podatnika, ale i urzędnika, który nie musi wprowadzać danych do komputera ręcznie. System e-deklaracji prowadzi nas krok po kroku, dlatego trudno o pomyłkę. W dodatku zwrot dostaniemy szybciej. – O połowę zwiększyła się w stosunku do ostatniego roku liczba podatników korzystających z e-deklaracji. W tym roku 30-35 procent z nich zdecydowano się na rozliczenie przez internet - podaje Leszek Strzelecki.

W tej chwili kolejki są tak duże, że niezależnie od tego czy wyślemy PIT-a pocztą, czy przez internet, musimy się liczyć z kilkoma tygodniami czekania na zwrot podatku. – Jednak w dalszym ciągu opłaca się skorzystać z e-deklaracji. Skraca to czas oczekiwania na zwrot podatku nawet o miesiąc - mówi Leszek Strzelecki.

Ile będziemy czekać na zwrot? W urzędzie na Psim Polu nie zdarza się, żeby było to dłużej niż 2 miesiące. Zgodnie z ustawą urząd skarbowy ma 3 miesiące na przesłanie zwrotu. Jeśli wyślemy PIT-a listownie lub złożymy osobiście i nie podamy numeru konta, a adres na który ma przyjść zwrot, termin otrzymania pieniędzy zbliży się do ustawowych trzech miesięcy. Ci, którzy PIT-a rozliczali na początku marca, mogli liczyć na zwrot pieniędzy w przeciągu tygodnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zostały trzy dni na złożenie PIT-a, a 25 proc. wrocławian jeszcze tego nie zrobiło - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska