Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciepła zima i sezon na kleszcze. Co czwarty wrocławski kleszcz może nas zarazić boreliozą! (BADANIA)

Agata Wojciechowska
Kleszcz pospolity
Kleszcz pospolity fot. Wikipedia/WWalas
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu zrobił badania. Okazuje się, że aż 25 procent wrocławskich kleszczy jest nosicielami boreliozy. Mogą nią zarazić i nas i nasze zwierzęta, tym bardziej, że po lekkiej zimie jest we Wrocławiu coraz więcej.

Nie ma badań, które jasno potwierdzają, że lekka zima oznacza plagę kleszczy. - Wszyscy jednak wiemy, że gdy zima jest ciepła, jak na przykład ta tegoroczna, to kleszczy jest więcej i pojawiają się częściej - mówi dr nauk weterynaryjnych Marek Włodarczyk, prowadzący przychodnię Kumak.

Uczestniczył on w badaniach, które pokazały, że co czwarty kleszcz we Wrocławiu jest nosicielem boreliozy. To choroba zakaźna zwana inaczej chorobą z Lyme. Zakażenie następuje poprzez ślinę lub wymiociny kleszcza.

Najwięcej nowych zachorowań na boreliozę przypada pomiędzy 1 maja a 30 listopada, ale apogeum przypada na czerwiec i lipiec (około 80 procent przypadków). Czy możemy się jakoś uchronić przed kleszczami?

- Ja w tym czasie po prostu rezygnuję ze spacerów w lesie - wyjaśnia dr Marek Włodarczyk. Dlaczego? Nie ma środka, który dawałby stuprocentową pewność, że nie ukąsi nas kleszcz.


POLSKI WYNALAZEK - ZOBACZ FILMY: Białystok. Ruszyła produkcja innowacyjnej tkaniny z wykończeniem odstraszającym komary, kleszcze i wszelkie insekty. Producent - białostocka firma Andropol SA- chwali się, że to pierwsza taka tkanina w Polsce. W wykończeniu tkaniny zastosowano specjalną substancję chroniącą przed ukąszeniami owadów przenoszących choroby zakaźne. Tkanina cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

- Nie ma podziału na kleszcze psie, kocie i ludzkie. Wszystkie one atakują ssaki - tłumaczy dr Włodarczyk. - Bytują w zaroślach, czekając na żywiciela. Reagują na dwutlenek węgla w otoczeniu, licząc ze przechodzi obok człowiek lub zwierzę i wówczas spadają z liści. W ten sposób znajdą się na organizmie żywiciela.

Jak się więc okazuje, niektóre mity, jak na przykład to, że biały kolor ubrań odstrasza kleszcze, można włożyć między bajki. Jasna bluza czy spodnie pomogą nam tylko łatwiej zauważyć chodzącego po naszym ciele kleszcza.

CO MOŻEMY ZROBIĆ, GDY KLESZCZ WBIJE SIĘ JUŻ W NASZĄ SKÓRĘ - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Co możemy zrobić kiedy już wbije się nam w skórę? Warto byłoby udać się do lekarza, a w czasie majówki do punktów opieki nocnej i świątecznej (a więc w czterech miejscach: NZOZ Ośrodek Medyczny ZIEMO-VITA przy ul. Ziemowita 1/9, tel. 71 784 90 35, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Gromkowskiego, ul. Koszarowa 5, tel. 1 395 76 07, Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu, ul. Traugutta 112, tel. 71 342 27 86 i "Przychodnia Kosmonautów", ul. Horbaczewskiego 35, tel. 71 351 28 43, 95).

- Jeśli chcemy sami wyciągnąć kleszcza, trzeba przede wszystkim uważać, aby go nie "przekręcać". Pod żadnym pozorem nie smarujmy go np. spirytusem lub masłem, bo już o takich sposobach słyszałem. Nie przypalajmy go papierosem - mówi dr Marek Włodarczyk. - To wszystko powoduje, że wymiotuje on do naszego organizmu, w ten sposób zarażając nas lub jeśli tkwi w skórze naszego zwierzęcia - zarazi pupila - dodaje.

Ważny jest także czas - to 48 godzin. Po takim czasie od ukąszenia możemy się zarazić boleriozą. Aby bakterie Borrelia mogły się rozwijać potrzebują pożywki, a więc krwi wypitej przez kleszcza. Tyle także mamy czasu, by oddać do badania wyciągniętego z siebie kleszcza.

- Gdy odkryłam, że po inscenizacji bitwy rycerskiej na polach Grunwaldu mam wbitego pod kolanem kleszcza, od razu udałam się na ostry dyżur w Węgorzewie - opowiada 30 - letnia wrocławianka Maria Bączyńska. - Lekarz wyjął mi go w ciągu pięciu sekund, miejsce zdezynfekował i dał złotą radę: Gdy pojawi się rumień, a więc kółka białe i czerwone tworzące coś na kształt tarczy strzelniczej, jestem chora na boleriozę. W przypadku gdy nie będę mogła zgiąć głowy, by dotknąć brodą klatki piersiowej, znaczy że jestem chora na zapalenie opon mózgowych. I pożyczył zdrowia. Na szczęście nic się nie stało - dodaje.

Jakie są pierwsze objawy boreliozy? Gorączka, ból głowy i osłabienie, a więc coś podobnego do przeziębienia lub grypy. Trwa to około trzech miesięcy. Po tym czasie rozwija się postać rozsiana w formie zapalenia stawów, neuroboreliozy albo zapalenia mięśnia sercowego, co jednak jest rzadsze. Chorobę leczy się antybiotykami.

- Apeluję, by zarówno lekarzowi rodzinnemu czy weterynarzowi, jeśli mamy wątpliwości co do zachowania swoich zwierząt zaznaczyć, że np. dwa miesiące temu wyciągnęliśmy sobie lub naszemu psu czy kotu kleszcza - radzi dr Włodarczyk. - Nie będzie się musiał wówczas domyślać, a zrobi prosty test z krwi. Wtedy będzie wszystko wiadomo i będzie można rozpocząć odpowiednie leczenie - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ciepła zima i sezon na kleszcze. Co czwarty wrocławski kleszcz może nas zarazić boreliozą! (BADANIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska