W miejscu, gdzie wylała się ropa, ustawiono w wodzie specjalne zapory tak, by paliwo nie zanieczyszczało dalej rzeki. Później substancja została usunięta.
Przypomnijmy, że koparka pracowała przy modernizacji Wrocławskiego Węzła Wodnego. W połowie grudnia doszło do wypadku i 40-tonowy pojazd zaczął tonąć w Odrze. Operatorowi na czas udało się wydostać z wnętrza. Koparka zatrzymała się na dnie - ponad 3,5 metra pod powierzchnią wody.
- Koparka należała do podwykonawcy pracującego dla głównego wykonawcy - firmy Sinohydro – tłumaczył w grudniu 2013 roku Piotr Stachura, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu – Sprzęt był ustawiony na specjalnej, drewnianej konstrukcji, ponieważ brzeg był w tym miejscu grząski. W wyniku osunięcia się gruntu, koparka wraz z operatorem zsunęła się do wody – dodawał.
W piątek w dalszym ciągu nie udało się sprzętu wyciągnąć na brzeg.
Przetarg na prace przy modernizacji wrocławskiego węzła wodnego wygrała chińska firma Sinohydro, która udrażnia w tym miejscu koryto Odry. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa i przepustowości na wypadek powodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?