Co więcej, widać, że przed paroma laty czyniono pod taką inwestycję pewne nakłady, gdyż po środku tego pasa zamontowano barierki (odcinek al. Armii Krajowej od Bardzkiej do Orzechowej), które w wielu innych miejscach Wrocławia rozdzielają właśnie tory tramwajowe biegnące w dwóch kierunkach - pisze dalej Pani Alicja. Miejsce wydaje się idealne na przeprowadzenie nieskomplikowanej inwestycji. Prosty odcinek o długości ok. 3 km, pas niskiej zieleni, bez konieczności tworzenia zaawansowanej infrastruktury (wiadukty, tunele). Stworzenie torowiska w tym miejscu połączyłoby ul. Hallera i Powstańców Śląskich z ul. Ślężną, Al. Armii Krajowej, Gajem, Tarnogajem i Hubami. Niestety nigdzie nie udało mi się odnaleźć wzmianki na temat wypowiedzi urzędników i władz miasta w tym zakresie – twierdzi Czytelniczka.
O odpowiedź na jej pytanie poprosiliśmy Zbigniewa Komara, zastępcę szefa Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w urzędzie miejskim, który od lat 60-tych pracuje nad koncepcjami połączeń komunikacyjnych we Wrocławiu.
– Nigdy nie było projektu, by połączyć Powstańców Śląskich i Bardzką tramwajem wzdłuż al. Armii Krajowej. Ludzie by tamtędy nie jeździli, to trasa poprzeczna względem siatki linii tramwajowych prowadzących do centrum, czyli biegnie w kierunku wschód-zachód. Nie ma potoków ruchu (wystarczającej liczby - przyp. red.) pasażerów, które uzasadniałyby budowę takiej linii - mówi Zbigniew Komar.
Jest miejsce na tramwaj, ale tylko od Bardzkiej do Sudeckiej. Przy wieży ciśnień linie musiałyby zakończyć swoją trasę, nie można ich poprowadzić dalej pasem zieleni.
– Na al. Wiśniowej rosną platany, które są pod ochroną. Niemożliwe jest ich wycięcie, a tym samym wyklucza to budowę torowiska w tym miejscu - wyjaśnia Zbigniew Komar.
Dodaje, że torowisk na dalekich od centrum osiedlach nie buduje się w poprzek głównych ciągów komunikacyjnych, a wzdłuż, czyli do centrum. – Nigdy w strategii miejskiej, nawet w najstarszych dokumentach, nie było koncepcji poprzecznych linii tramwajowych z dala od centrum - mówi Komar.
Jako kolejny przykład podaje towarowe tory kolejowe na południu miasta przecinające m.in. ul. Grabiszyńską, Hallera, al. Karkonoską, ul. Wyścigową i Bardzką. – Nie bez przyczyny Niemcy wymyślili, że będą tamtędy jeździły pociągi towarowe, a nie pasażerskie. Nie było by na nie zapotrzebowania – tłumaczy Zbigniew Komar.
TOROWISKO NA ARMII KRAJOWEJ BEZ SENSU, A CZEMU TRAMWAJE JADĄ HALLERA? - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE
Torowisko na Hallera jest jednym z niewielu wyjątków - jest poprzeczne do ul. Grabiszyńskiej prowadzącej do centrum. – Przyczyną tego jest dość klasyczna zabudowa tego osiedla wzdłuż al. Hallera. W czasach niemieckich fragment torów prowadził od Powstańców Śląskich al. Hallera, by odciążyć Krzyki. W latach 90. dobudowano odcinek do ul. Grabiszyńskiej - opowiada Zbigniew Komar.
Dodaje, że budowa poprzecznych fragmentów torowisk w kierunku wschód-zachód jest uzasadniona jedynie w centrum. To centrum można z grubsza określić jako obszar, który okrąża jedyna we Wrocławiu linia okólna 0. Tramwaje 0P kursują od pl. Powstańców Wielkopolskich na wschód i dalej zgodnie z ruchem wskazówek zegara (zero "prawe"), a 0L w przeciwnym kierunku (zero "lewe").
Oczywiście są linie wschód-zachód leżące poza tym obszarem, ale ich budowa była uzasadniona. Jest też kolejna ciekawa koncepcja takiej linii.
– Trwają przeliczenia i symulacje natężenia ruchu na trasie od Sky Tower przez Zaporoską do Grabiszyńskiej i od Sky Tower na wschód do Dyrekcyjnej. Stworzyłoby to połączenie od Grabiszyńskiej do Dworca Głównego PKP odciążające ul. Piłsudskiego – zdradza Zbigniew Komar. Dodaje, że to połączenie może się sprawdzić, w przeciwieństwie do tego o którym pisze Czytelniczka na al. Armii Krajowej. – Autobusy na Armii Krajowej w zupełności wystarczą. Budowa tramwaju jest niemożliwa, a nawet jeśli, byłaby nieekonomiczna – podsumowuje Zbigniew Komar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?