Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nabiał i podbiał oraz igły do zęba, czyli o co pytamy farmaceutę

Jacek Antczak
fot. Paweł Relikowski
Zagubieni w zalewie reklam klienci aptek coraz częściej proszą farmaceutów o "nabiał i podbiał", "botox na nadciśnienie", "stoperan do stóp", czy "niebieskie tabletki na uspokojenie". Ich wpadki językowe od kilkunastu miesięcy notuje farmaceuta spod Wrocławia. I publikuje na Twitterze.

Zobacz koniecznie: "Szekspir" autorstwa Hamleta, czyli o co proszą wrocławianie w księgarni

Jan Niemiec, 29-letni farmaceuta z Wrocławia, robi wrażenie bardzo zasadniczego. Młody wrocławianin od trzech lat pracuje w prywatnej aptece w jednej z podwrocławskich miejscowości. - Miałem szczęście, bo trafiłem na pracodawcę, który podobnie jak ja uważa, że nie jesteśmy sprzedawcami lekarstw lecz farmaceutami, którzy je wydają i mają pomagać pacjentom w ich dobraniu – tłumaczy absolwent XIV LO i wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego.

Niemiec przekonuje, że stara się naprawdę pomagać pacjentom i dobierać odpowiednie specyfiki do diagnozy lekarza. - Niestety, nie zawsze udaje się im przekonać pacjentów, o tym, że cudowne specyfiki na odchudzanie niekoniecznie są takie cudowne. Podobnie, jak niełatwo bronić się przed żądaniem postawienia diagnozy czy wysłuchania intymnych opowieści o ich przypadłościach. Trudno też utrzymać powagę w zabawnych sytuacjach, gdy zagubieni w zalewie reklam pacjenci proszą o „płatki corn flakes”, mając na myśli Collaflex.

Zobacz też: Poproszę o pokój z ładnymi dziewczynami, czyli nietypowe prośby klientów wrocławskich hosteli

- Takie sytuacje zdarzają się kilka razy w tygodniu, a ponieważ pamięć ludzka jest ulotna, postanowiłem, że będę od razu zapisywał zabawne dialogi – przyznaje Jan Niemiec, który takie śmieszne scenki od razu wysyła z telefonu w świat, wykorzystując do tego Twittera. Od razu zastrzega: - Oczywiście nigdy nie ujawniam, żadnych szczegółów dotyczących klientów apteki, może poza płcią. Chodzi wyłącznie o wprowadzenie odrobiny humoru do naszej codzienności, a nie o wyśmiewanie kogokolwiek. Przecież każdemu z nas zdarzają się zabawne lapsusy czy pomyłki, zwłaszcza jeśli chodzi o angielskie czy łacińskie nazwy lekarstw.

A oto kilkanaście aptecznych dialogów z ostatnich miesięcy wynotowanych przez wrocławskiego farmaceutę

Igły
- Igły jednorazowe. 10 sztuk.
- A jaki rozmiar tych igieł? Do czego to ma być używane?
- Nie wiem jaki rozmiar. Do zęba.

Nabiał razy dwa
- Coś do ssania, może tymianek i nabiał dla siebie wezmę.
Inny klient
- Nabiał i podbiał poproszę.

Na uspokojenie
- Takie tabletki małe, niebieskie, na uspokojenie.... To znaczy niebieskie to było wieczko a małe to to pudełeczko było.

Lek na szczekanie
- Poproszę coś na szczekanie.
- Jak to ?
- No na suchy taki, i coś nie za halo się czuję...

Swędzenie
- Poproszę coś na swędzenie w odbycie. Nie w środku, ale tak dookoła.

Kolejne dialogi na następnej stronie (kliknij)

Woda w tabletkach
- I jeszcze kwaśną wodę w tabletkach pan da.

Do stóp
- Do stóp taki Stoperan.

Gratis
- Takie tabletki, o nazwie "Gratis 50 procent". W tubie były.

Krótko
- Bakterie poproszę.

Antybiotyk z konikiem
- Tu mam taki antybiotyk przepisany, ale ona mi tego nie chce pić. Kiedyś był taki z konikiem, on był dobry, mogę dostać ten z konikiem?

Skarpetka
- Dostanę taką skarpetkę na rękę z dziurką?

Z kościoła
- Procto-Hemolan protect 10 czopków. Byłem w kościele, zimne ławki i mam załatwione te sprawy. Ku...a, panie...

Reklamacja
- Z reklamacji magnez be sześć jest jakiś?

Chimeryczny
- Chimerol. To jest na chimeroidy? Przeciw chimeroidom?

Ave Maryja
- Tabletki Ave Mario, czy Ave Maryja, bo do jazdy trzeba.

Akumulator
- Ten akumulator* to bez recepty dostanę?
*Acenocumarol

R
- A co to jest to "R"? Ja chcę Polocard bez tego "R". Kiedyś nie było. Innych nie ma już? Wie pan co to znaczy? - Znak towarowy zastrzeżony.

Drogo
- 39,51 zł.
- O ku... jak drogo. Niech będzie.

Szatańskie Lekarstwo
- Maść szatańską*, poproszę.
*Balsam Czarci Pazur

Lentinka
- Potrzebuję żel na komary, jakoś nazywa się od wentylka, lentinka, coś takiego.
*Entil żel

Kosmetyk
- Z tych kosmetyków, wodę fizjologiczną w piance.

Nadciśnienie
- Na nadciśnienie Botox, coś takiego? W takim pudełku prostokątnym...

Kasztany
- A ja chciałam apap extra i te tabletki takie w kształcie kasztana, pan wie.

Na katar?

- Coś takiego jak Akatar w tabletkach. A na co to jest?

Gazująca

- Polopirynę es gazującą poproszę.

Bristol

- Dzień dobry, wapno, takie w bristolu, wie pan, poproszę.

Sk... syn

- To jest na cholesterol ten? To ja go nie będę brała. Więcej szkody niż pożytku robi, sk...syn!

Odchudzanie

-Ile kosztują te tabletki na odchudzanie i czy mi pomogą?
-37,50 zł. Jeśli nie wyda Pani tych 37,50 na pączki, tylko na te tabletki, to pomogą.


Przedstawiciel

- To apteka prywatna czy sieciowa?
- Nie wie pan gdzie pan jest?
- Jezu, jaki z pana jest burak, ja pi...ę!

Figura

- Taką herbatkę, figura, nie figura? Ona jest na przeczyszczenie? Ja nie wiem o co tu chodzi. To w saszetkach jest? No nie. Tak.

Taki mały duży

- Amol poproszę.
- Mały, średni, duży?
- Mały. Ale duży żeby był.

Kluseczki

- Omegę 3, ten tran w kluseczkach.

Przeziębiony

- Poproszę Gripex.
- Zwykły czy mocniejszy?
- A który jest mocniejszy?

Rekord

- Maść Rekord Łuszczycy.

Telespecyfik
- A telefon tak za 30 zł to mogłabym u pana doładować?

PIN

-To będzie 149,13.
-Ja chciałam zbliżeniowo*.
-Proszę, [wskazując terminal], poproszę pin...
- 8797
- ...wpisać w terminal.

*Można płacić do 50 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nabiał i podbiał oraz igły do zęba, czyli o co pytamy farmaceutę - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska