We wrocławskich szpitalach leczonych było 30 osób z Kijowa. Większość to Ukraińcy ranni podczas lutowych starć na Majdanie. Ale we Wrocławiu leczeni byli także chorzy, którzy z powodu sytuacji wewnętrznej na Ukrainie nie mogli mieć wykonywanych zaplanowanych zabiegów. Ci najczęściej przyjeżdżali ze Lwowa do szpitala przy ul. Kamieńskiego. Chorymi opiekował się także Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej oraz Dolnośląski Szpital Specjalistyczny przy ul. Traugutta.
- Otrzymaliśmy zapewnieni z Ministerstwa, że zapłacą nam za leczenie 16 pacjentów. Jestem spokojny, że te pieniądze otrzymamy – mówi pułkownik Grzegorz Stoinski, komendant 4. Wojskowego Szpitala Wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu. Chodzi o pacjentów, przywiezionych wojskowym transportem. Problem jest jednak z kilkunastoma pozostałymi osobami, które dotarły do Wrocławia na prośbę ukraińskich szpitali. Rachunków za udzieloną im pomoc MSZ najprawdopodobniej nie ureguluje. Takie nieoficjalne informacje dopływają do wrocławskich placówek. Dlaczego? Resort dotąd nie odpowiedział nam na to pytanie.
Czy więc Ukraińcy będą musieli płacić za leczenie z własnej kieszeni? Liczyli, że skoro Polska zaoferowała im pomoc, to także za nią zapłaci. Ostatecznie można byłoby zastosować podobny mechanizm, który funkcjonuje w przypadku pacjentów z krajów Unii Europejskiej. Po leczeniu w szpitalu pacjenci otrzymują rachunek, który w swoim ojczystym kraju przedstawiają odpowiednikowi Narodowego Funduszu Zdrowia. To on reguluje opłaty związane z pobytem ubezpieczonego przez siebie pacjenta w szpitalu innego kraju.
Pomoc Ukraińcom deklaruje Kolegium Europy Wschodniej. - Prowadziliśmy w Polsce zbiórkę na rzecz Ukrainy. Zebraliśmy niespełna 50 tys. złotych. Te pieniądze częściowo już zostały wydane na opiekę medyczną, na przykład konsultacje specjalistów po wypisaniu ze szpitala i pozamedyczną, czyli choćby karty telefoniczne i drobne środki higieniczne. W przypadku pacjentów, za których nie zapłaci MSZ, my wyłożymy brakującą kwotę - obiecuje Maciej Makulski z Komitetu Wsparcia Ukrainy, zorganizowanego przez KEW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?