Przypomnijmy, że zmiany dotyczą terenu położonego między ulicami: Trzebnicką, Henryka Probusa, Jedności Narodowej, Jana Kilińskiego, ks. Józefa Poniatowskiego, Ołbińską oraz św. Wincentego. W tym rejonie na jezdniach mają powstać przewężenia, zmuszające kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Wybudowane zostaną również wyniesione dogóry skrzyżowania czy antyzatoki (czyli chodniki poszerzone kosztem jezdni). Powstaną też ulice jednokierunkowe.
- Będzie to dobra okazja, by mieszkańcy dowiedzieli się, dlaczego ich ulica stała się jednokierunkowa - wyjaśnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Jak zapewniają urzędnicy, przy okazji uspokojenia ruchu na Nadodrzu piesi i rowerzyści mają odzyskać część zabranej im wcześniej przestrzeni. Teraz chodniki są często zastawione przez auta- trzeba się między nimi przeciskać. Szczególnie uciążliwe jest to dla rodziców z wózkami dziecięcymi oraz osób niepełnosprawnych. Poza tym, nie ma mowy o tym, by restauracje mogły wystawiać swoje ogródki letnie, a sklepy swoje ekspozycje - na przykład z warzywami.
Mieszkańcy obawiają się właśnie tego "uporządkowania" parkowania na Nadodrzu. Zniknie kilkadziesiąt miejsc parkingowych, a nie powstanie dla nich żadna alternatywa.
W ramach konsultacji odbędą się jeszcze dwa spotkania z mieszkańcami: 29 kwietnia oraz 20 maja.
Fot. janusz wójtowicz
============06 Zdjęcie Podpis 8.5(39355249)============
Na Nadodrzu jest duży problem z parkowaniem samochodów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?