Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima utrudnia życie mieszkańcom Dolnego Śląska (RELACJA)

JU, MAT, VIOL, MM, ZYG
Dariusz Gdesz
Obfite opady śniegu utrudniają sytuację na drogach Dolnego Śląska. Kierowcy stoją w korkach, a pługi nie nadążają z odśnieżaniem ulic.

Wrocław

Z powodu ataku zimy wszystkie autobusy pospieszne kursują dziś po Wrocławiu tak jak linie normalne - zatrzymują się na każdym przystanku. Według Janusza Krzeszowskiego z MPK największe opóźnienia mają dziś linie 144, 142, 132, 149, 139, 609, 109, 612, 113. - Opóźnienia te przekraczają 20 minut. Rekordzista: 612, jeździ z 2,5 godzinnym opóźnieniem - poinformował Janusz Krzeszowski z MPK. Kierowcy tej linii skarżą się, że pętla w Bielanach Wrocławskich, na której zawracają, jest nieodśnieżona.
Przy pętli na Pilczycach na oblodzonym torowisku tramwaj linii 22 zderzył się z "dziesiątką".
Nikomu nic się nie stało, ale torowisko do Pilczyc jest teraz nieprzejezdne. Tramwaje dojeżdżają do pętli Wrocławski Park Przemysłowy, skąd dalej pasażerów zabierają autobusy zastępcze.

Od 4 nad ranem na wrocławskie ulice wyjechało 35 pługopiaskarek. - Do godz. 8 wysypały w sumie 250 ton soli - mówi Ewa Mazur, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Na niewiele się to zdało, bo Wrocław został kompletnie sparaliżowany. Auta stoją w korkach na większości jezdni w mieście, rano blisko godzinę zajmował rano przejazd ul. Krakowską, Grabiszyńską czy Curie-Skłodowskiej. Ta ostatnia pokryta jest grubą warstwą lodu. Ciężarówki mają kłopoty z wjazdem na most Zwierzyniecki.
Kompletnie zakorkowane są Nowy Dwór i Oporów, al. Jana III Sobieskiego, ul. Opolska, Krakowska, Strzegomska, Hallera, Armii Krajowej. Na ul. Milenijnej nie działa sygnalizacja świetlna.

Policjanci nie nadążają już z liczeniem kolizji i wypadków. Od rana było ich kilkadziesiąt. Na ulicy Strachocińskiej karetka pogotowia zderzyła się z pługopiaskarką, samochodem osobowym i autobusem MPK. Efekt: jezdnia jest kompletnie zablokowana.
Na autostradzie A4, w pobliżu węzła Bielańskiego doszło w krótkich odstępach czasu do trzech wypadków. W obu kierunkach zablokowana jest autostrada A4 Wrocław-Legnica.

Około godziny 13.30 tramwaj linii 4 wykoleił się na skrzyżowaniu ul. Kazimierza Wielkiego i Krupniczej.
Nikomu nic się nie stało, ale oba kierunki ruchu są zablokowane. Tramwaje jeżdżą przez pl. Legionów, Jana Pawła 2 i Piłsudskiego. - Opóźnienie będzie wynosiło ok. 20 minut, bo na szczęście uda się szybko postawić tramwaj na tory - powiedział nam Janusz Krzeszowski, rzecznik prasowy MPK.

Trudna sytuacja panuje też na wrocławskim lotnisku. Z powodu bardzo złych warunków atmosferycznych w Monachium, nie przyleciał stamtąd samolot do Wrocławia. Planowo miał wylądować o godz. 12.30. W związku z tym odwołano również rejs z Wrocławia do Monachium (odlot miał nastąpić o godz. 13.05). O godz. 12.30 z wrocławskiego portu lotniczego miał również wystartować samolot do Warszawy. Nie wystartował, bo warszawskie lotnisko Okęcie wstrzymało przyjmowanie samolotów. Nie wiadomo, kiedy pogoda pozwoli maszynie na start, a później lądowanie w stolicy.

Śnieg ma padać do jutra rana, kiedy opady ustaną i drogowcy będą mieli chwilę wytchnienia. Już po południu śnieg ma znowu padać. Będzie też zimno. We wtorek temperatura spadnie do 8 stopni Celsjusza poniżej zera. 1 grudnia będzie bardzo zimno, bo aż - 15 stopni. 2 grudnia przewiduje się duże zachmurzenie, opady śniegu i ok. - 12 stopni Celsjusza.

Region legnicki

Drogi w Legnicy i powiecie legnickim są przejezdne. Piaskarki pracują od rana. Zarządcy dróg obawiają się jednak, że jeżeli śnieg będzie padał to za kilka godzin mogą być problemy.

W Lubinie śnieg sypie intensywnie. Drogi w mieście odśnieża pięć pługopiaskarek, samochód z pługiem oraz cztery mniejsze pługi, które oczyszczają chodniki.
- Monitorujemy sytuację całą dobę. Sytuacja jest trudna, ale walczymy - mówi Krzysztof Kubiak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Lubinie. - Ciężki sprzęt pracuje. Mam nadzieję, że nie przegramy tej walki z żywiołem. Dotąd w Lubinie nie było żadnych zgłoszeń o kolizjach czy utrudnieniach.

Padający od ponad dwóch godzin śnieg pogorszył warunki jazdy po głogowskich ulicach. Jezdnie i chodniki są już bardzo śliskie. Kierowcy powinni uważać szczególnie na drodze 329 w pobliżu Jerzmanowej, i krajowej 12 w okolicy Nielubi, gdzie dodatkowym utrudnieniem są wzniesienia.

W powiecie złotoryjskim mimo dość intensywnie padającego śniegu, wszystkie drogi są przejezdne. Kierowcy jeżdżą ostrożnie.

W powiecie jaworskim zima paraliżuje ulice. Utrudnienia w ruchu występują głównie między Sadami Dolnymi a Dobromierzem, na drodze krajowej nr 5 oraz między Bolkowem a Kaczorowem, na drodze krajowej nr 3. Na trasie pracują intensywnie służby miejskie. Przepustowość drogi, jest jednak znacznie ograniczona.Dyżurny policji w Jaworze otrzymał także zgłoszenia o 3 kolizjach drogowych. Nie ma osób rannych.

Region jeleniogórski

Drogowcy w Jeleniej Górze znowu wydają się zaskoczeni opadami śniegu. W dzielnicy Cieplice i Sobieszów nie widać śladu po pługach. Opóźnienia ma komunikacja miejska. Również warunki na drogach dojazdowych do Jeleniej Góry są złe.

Do godziny 13 w Jeleniej Górze doszło do pięciu kolizji, których powodem było przede wszystkim niezachowanie ostrożności na drodze oraz niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Już na początku górki wyjazdowej z Jeleniej Góry w stronę Zgorzelca stoją ciężarówki, które nie dają rady podjechać. Blokuje to inne samochody, bowiem tylko nieliczne są w stanie objechać ciężarówki. Zablokowany jest także wyjazd w stronę Karpacza. Tam w poprzek stanął autobus podmiejski. Lada moment przejazd będzie tam udrożniony, bowiem autobus techniczny już jedzie na miejsce.

Przy wjeździe do Szklarskiej Poręby także tworzą się korki - próbują tam podjechać tiry bez łańcuchów, a jest to niemożliwe. Na miejsce jedzie właśnie patrol Policji, który będzie zawracał i upominał kierowców tirów niemających łańcuchów. Tiry mają także problem przy wyjeździe w stronę Wrocławia i na trasie Jelenia Góra - Zgorzelec (doszło tam rano do niegroźnej w skutkach stłuczki).

Coraz więcej ciężarówek stoi na drodze krajowej przy wyjeździe z Bolkowa w kierunku Jeleniej Góry.
Kolejne nadjeżdżające ciężarówki nie mogą wyminąć tych już stojących na drodze. Tworzy się potężny korek. Policja nie zatrzymuje ciężarówek wcześniej na parkingu przy stacji benzynowej. Stąd wkrótce nawet dla aut osobowych może nie być przejazdu z Bolkowa do Jeleniej Góry. Aby uniknąć korków należy skręcić w Bolkowie w kierunku Kamiennej Góry, a później skręcić w kierunku Marciszowa i z Marciszowa przez Janowice Wielkie, Radomierz lub Trzcińsko do Jeleniej Góry.

Region wałbrzyski

W Wałbrzychu główna droga do centrum miasta - ulica Wrocławska, Armii Krajowej i Kolejowa jest całkowicie zablokowana. Korek zaczyna się już od skrzyżowania Wrocławskiej z Długą (obok marketu OBI). Ci którzy chcą dotrzeć do centrum powinni pojechać przez Poniatów. Potężny korek utworzył się na ul. Armii Krajowej w stronę Piaskowej Góry.

Zablokowane trasy, gigantyczne korki i kolizje - tak wyglądają dzisiaj drogi w całym powiecie kłodzkim.
Drogowcy walczą z trudnymi warunkami na drogach już od rana. Pełną parą pracują pługi i piaskarki. Pełne ręce pracy mają też policjanci. Sytuacja od rana ani na chwilę się nie poprawiła. Cały czas intensywnie pada śnieg, a jazdę utrudnia błoto pośniegowe. Właściwie na wszystkich głównych trasach z Kłodzka, czyli w kierunku Nysy, Boboszowa i Kudowy-Zdroju, tworzą się korki. Zwłaszcza na stromych podjazdach ciężarówki mają duże problemy. Policja apeluje do kierowców, którzy nie muszą pilnie wyjeżdżać w trasę o pozostanie w domach i przeczekanie trudnej sytuacji.

Trudne warunki panują tez na drogach powiatu ząbkowickiego, zwłaszcza w rejonie Barda i Dębowiny.

Tiry stwarzają problemy z poruszaniem się po drodze krajowej nr 35. Po godz. 10 zablokowany był odcinek pomiędzy Świebodzicami i Wałbrzychem. Teraz w miejscowości Marcinowice droga krajowa 35 zablokowana jest w kierunku na Świdnicę. Z uwagi na opady śniegu i oblodzenie tiry nie mogą podjechać pod górkę na wysokości Hotelu "U Marcina", blokując jeden pas ruchu.

Przy odśnieżaniu Dzierżoniowa pracuje 7 pługów, dwa multicary, cztery pługi pchane (ręczne) i star z piaskarką. Dodatkowo 49 osób pracuje przy odśnieżaniu chodników i dojścia do posesji i instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zima utrudnia życie mieszkańcom Dolnego Śląska (RELACJA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska