18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianin pije, oszukuje i zdradza? Siedem głównych grzechów podczas spowiedzi

Malwina Gadawa
Spowiedź nocą w katedrze wrocławskiej
Spowiedź nocą w katedrze wrocławskiej Malwina Gadawa
Pijaństwo, chciwość, lenistwo, kradzieże, oszustwa, zdrady i kłamstwo - to siedem głównych grzechów wrocławian. One najczęściej są wymieniane przez wrocławskich kapłanów wśród rzeczy, które powinny być do natychmiastowej poprawki.

W nocy z piątku na sobotę mieszkańcy Wrocławia mieli kolejną okazję, tym razem wyjątkową, bo całodobową, na otrzymanie sakramentu pokuty w katedrze. Tego, jak i kto grzeszy oczywiście nie usłyszymy od żadnego księdza. Wiadomo, tajemnica spowiedzi rzecz święta. Wiemy jednak, co najbardziej dręczy sumienia wrocławian.

Ksiądz Aleksander Radecki, ojciec duchowy seminarium we Wrocławiu mówi, że wiedzę o głównych grzechach wrocławian niekoniecznie trzeba czerpać z konfesjonału. -Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie. I już wiemy wszystko - mówi.

Ksiądz Piotr (nazwisko znane redakcji), wrocławianin, wiele lat posługujący we wrocławskich parafiach, ale także poza stolicą Dolnego Śląska uważa, że główne grzechy wrocławian, nie różnią się od tych w innych miejscowościach. - Ogromny problem widzę np. w pijaństwie. To właśnie alkohol, a raczej jego nadużywanie, gubi wiele osób. To zresztą można zauważyć, chociażby w liczbie wypadków z udziałem pijanych kierowców - mówi kapłan. Duszpasterz wśród kolejnych grzechów wymienia: chciwość, kradzieże, oszustwa, zdrady i kłamstwo, a także - niestety - lenistwo. -Z chciwością wiąże się również zazdrość. Ludzie potrafią być zazdrośni właściwie o wszystko, nawet o to, czego nie da się zmienić, np. datę urodzin. Lenistwo często natomiast wiąże się bardzo ściśle z kombinatorstwem, które zazwyczaj ma być jego „usprawiedliwieniem”. Kombinatorzy działają według zasady: co zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić - mówi ks. Piotr.

Te obserwacje potwierdza o. Franciszek z parafii pw. Karola Boromeusza przy ul. Kruczej we Wrocławiu. - Grzechy, które dręczą wrocławian, nie są inne od tych, które popełniają ludzie w innych miastach. Wystarczy spojrzeć wokół siebie na to, co się dzieje i mamy jasność w kwestii naszych głównych wad - mówi o. Franciszek. Według niego są to chciwość, zazdrość i brak szacunku do innych.

Ksiądz Aleksander Radecki, ojciec duchowy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu złe rzeczy, które się dzieją, widzi wokół siebie. - Obok nowo powstałego sanktuarium przy ul. Św. Antoniego ma również być klub nocny. Jako użytkownik komunikacji miejskiej także mogę wymienić wiele grzechów, których dopuszczają się mieszkańcy Wrocławia - opowiada ks. Radecki. -_ Ludzie się złoszczą, przeklinają, często są pod wpływem alkoholu. Wiecznie się spieszą, nie mają poukładanego życia - _mówi ksiądz Radecki. Według niego wiele osób nie szanuje też jedzenia, które inni, biedniejsi, wyjadają z koszy na śmieci.

O innych grzechach wrocławian czytaj na 2. stronie [KLIKNIJ]

Nie wszyscy księża chcą jednak opowiadać, o tym co powinno kłuć sumienia wrocławian. Niektórzy uważają, że lepiej o tym nie mówić.

Ksiądz Jakub Bartczak, wikariusz z parafii pw. Św. Elżbiety we Wrocławiu mówi, że w głowie nie prowadzi żadnych statystyk dotyczących grzechów wrocławian. - Ciężej byłoby żyć, gdyby człowiek miał na swojej głowie grzechy nie tylko swoje, ale także innych - mówi. Dlatego ks. Bartczak wychodząc z konfesjonału, wszystkie problemy zostawia właśnie tam.

Ojciec prof. Franciszek Rosiński z parafii św. Antoniego przy al. Kasprowicza zastanawia się za to, co na pewno nie jest głównym grzechem wrocławian. - Myślę, że nie jest to obżarstwo, bo wrocławianki są szczupłe, jak modelki, często za szczupłe - mówi z uśmiechem franciszkanin. Widzi także rodziny z dziećmi, więc sądzi, że z tymi małżeństwami nie jest tak źle, jak niektórym mogłoby się wydawać. - Niektórzy powinni także więcej tańczyć, a mniej pracować, oczywiście nie w poście - dodaje o. Franciszek.

Anna Kaniewska do Wrocławia przyjechała z Krakowa. Postanowiła odwiedzić katedrę i bardzo jej się spodobał pomysł spowiedzi przez całą noc. Dla niej to dobra okazja do spowiedzi osób, które na co dzień nie mają na to czasu, Ona sama stara się spowiadać regularnie. Według niej najważniejsze grzech, szczególnie młodych to używki, lenistwo, kłamstwa i zdrady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska