Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za autobus pospieszny zapłacimy jak za... zwykły. Bo jeżdżą tak samo

Marcin Torz
Tomasz Hołod
Szybsze kursy pospiesznych autobusów to fikcja. Dlatego opłata za przejazd będzie wynosić tyle samo, co zwykłymi autobusami i tramwajami. Powstaje projekt uchwały w tej sprawie.

Autobusy pospieszne to we Wrocławiu fikcja. Stoją w korkach jak wszystkie inne. - Bilety kosztują więcej niż na normalne, a prawda jest taka, że wcale szybciej nie jeżdżą - mówi Sebastian Lorenc, wrocławski radny z Platformy Obywatelskiej. Chce on likwidacji osobnych, droższych biletów na autobusy pospieszne. Szykuje projekt uchwały w tej sprawie. Poparcie deklarują radni PiS i Dutkiewicza.

Jednorazowy bilet normalny (czyli na zwykle autobusy i tramwaje) kosztuje 3 złote. A na pospieszne autobusy A, C, D, K i N - 3,20 zł. Bilet 30-dniowy na normalne autobusy kosztuje 90 zł, na pospieszne - 98 zł.

Radny Lorenc właśnie przygotowuje projekt uchwały rady miejskiej, która ma zlikwidować te różnice. Wtedy autobusem pospiesznym pojedziemy za 3 złote. - Postaram się przedstawić ten projekt na kwietniowej sesji rady - zapowiada Sebastian Lorenc.

Zdaniem radnego, nie dość, że autobusy pospieszne to fikcja, to jeszcze inne ceny biletów wprowadzają zamieszanie. Na przykład turysta czy inna osoba przyjezdna może mieć kłopoty. I z Wrocławia wyjechać z mandatem.

Przypytani przez nas radni w większości deklarują, że poprą wniosek Lorenca. Trudno przypuszczać, aby jego koledzy partyjni się nie zgodzili.

Co sądzą przedstawiciele innych klubów? - Wstępnie jesteśmy "za" - mówi Mirosława Stachowiak-Różecka, szefowa klubu PiS. - Jednak zanim podejmiemy decyzję, porozmawiamy o tym w naszym gronie - dodaje radna Stachowiak-Różecka.

- Często jeżdżę autobusem D z Psiego Pola do centrum. Podróż trwa godzinę, więc autobus pospieszny kompletnie nie spełnia swojej roli. Jedzie dokładnie tak samo długo, jak zwykły - mówi Wojciech Błoński z Klubu Rafał Dutkiewicza.

- Jestem za - dodaje Katarzyna Obara, również radna Dutkiewicza. - Taka zmiana ułatwi życie mieszkańcom - tłumaczy.

Za są też inni radni z klubu Dutkiewicza - Piotr Kuczyński i Modest Aniszczyk. Część radnych nie chce jeszcze deklarować, jak ewentualnie zagłosuje, bo najpierw chcą się dokładnie zapoznać z projektem uchwały. - Diabeł tkwi w szczegółach - mówi Jarosław Krauze, szef klubu Dutkiewicza.

W samym urzędzie nie ukrywają, że zanosi się na likwidację biletów na pospieszne i projekt uchwały, którą chce przedstawić Sebastian Lorenc niewiele zmieni. Bilety na pospieszne będą zlikwidowane, bo urzędnicy też widzą, że utrzymywanie obecnych cen nie ma sensu.

- To dla nas nic nowego. Od kilku tygodni rozważamy możliwość zrównanie cen biletów na autobusy normalne i pospieszne - mówi Magdalena Okulowska z biura prasowego magistratu. Z naszych informacji, wynika że do likwidacji biletów za 3,2 zł dojdzie w najbliższych kilku miesiącach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za autobus pospieszny zapłacimy jak za... zwykły. Bo jeżdżą tak samo - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska