18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Dolnego Śląska: "Będziemy zbierać pieniądze dla Ukraińców"

Marcin Torz
Marszałek Cezary Przybylski: Mogę zagwarantować, że jedynym kryterium oceny pracy urzędników jest kryterium merytoryczne
Marszałek Cezary Przybylski: Mogę zagwarantować, że jedynym kryterium oceny pracy urzędników jest kryterium merytoryczne fot. Paweł Relikowski
Z marszałkiem Cezarym Przybylskim o pomocy dla Ukrainy, miliardach z Unii i o tym, czy zwolennicy Schetyny muszą się obawiać o pracę rozmawia Marcin Torz.

Czy dotarły dary na Ukrainę?
Ukraińcy, ale też Polacy mieszkający na Ukrainie potrzebują dzisiaj każdej możliwej pomocy. Dość niefortunnie rozpoczęta akcja wspierania naszych przyjaciół zza wschodniej granicy ciągle się rozwija. Dolnośląska służba zdrowia zaopiekowała się najbardziej poszkodowanymi uczestnikami wydarzeń na Majdanie, w akcje pomocy włączyło się dużo instytucji, osób publicznych i prywatnych. Wspólnie z samorządami oraz Konsulem Honorowym Ukrainy panem Grzegorzem Dzikiem planujemy podjecie dalszych działań – kolejnych zbiórek pieniężnych oraz stworzenia programu, który będzie wzmacniał demokrację i samorząd na Ukrainie. Dolnoślązacy nie raz już pokazali, że w potrzebie można na nich liczyć, jestem przekonany, że i tym razem nasi przyjaciele na nas się nie zawiodą.

Początek Pańskiego urzędowania wiele osób kojarzy się ze zmianami personalnymi w urzędzie. Czym były podyktowane?
Rozpoczynając pracę w urzędzie zapowiedziałem, że nie planuję wielkich zmian personalnych. Zastrzegłem sobie jednak prawo do oceny pracy swoich podwładnych oraz dokonania niezbędnych usprawnień organizacyjnych i kadrowych. Tak naprawdę zmiany zostały dokonane jedynie w przypadku kilku kluczowych stanowisk. W części wynikały one z faktu, że kilka osób zdecydowało się na podjęcie nowych wyzwań zawodowych, w części zaś z decyzji personalnych wicemarszałka Michalaka, który skorzystał ze swojego prawa do doboru najbliższych pracowników.

Czy może Pan w związku z tym zagwarantować, że dalszych zmian personalnych w urzędzie nie będzie?
Mogę zagwarantować, że jedynym kryterium oceny pracy w urzędzie jest kryterium merytoryczne. Osoby, które właściwie wypełniają swoje obowiązki, są skuteczne w realizacji zleconych zadań oraz działają w zgodzie z kodeksem pracy urzędnika samorządowego nie powinny się niczego obawiać. Każdy urzędnik powinien mieć jednak świadomość, że jego praca podlega ocenie.

Uważa Pan, że Grzegorz Schetyna powinien kandydować w wyborach na Prezydenta Wrocławia?
W moim przekonaniu Wrocław potrzebuje dzisiaj prezydenta, który będzie potrafił łączyć ważne dla tego miasta środowiska i grupy społeczne. To miasto potrzebuje sprawnego menadżera, który skutecznie doprowadzi do końca rozpoczęte i zaplanowane inwestycje i doświadczonego samorządowca, człowieka dialogu, kogoś, kto będzie umiał pracować w zgodzie z otoczeniem po to, żeby wykorzystać wszystkie szanse rozwojowe, jakie przed miastem się otwierają. W moim przekonaniu tacy ludzie powinni ubiegać się o tę funkcję i takiego kandydata poprze Platforma Obywatelska w przyszłych wyborach.

Jako jeden z powodów zmiany na stanowisku marszałka mówiło się o konflikcie Schetyny z Dutkiewiczem i potrzebie współpracy ODŚ z PO. Jednym z elementów tego konfliktu była sprawa 50 milionów. Znaleźli Państwo rozwiązanie tego problemu?
Kwestia roszczenia, jakie samorząd wojewódzki miał wobec Gminy Wrocław pozostaje sprawą otwartą. Wspólnie szukamy skutecznego zakończenia konfliktu, który nikomu nie służy. Trwają prace zespołu prawników, który w najbliższym czasie zaproponuje odpowiednią formułę rozwiązania tej sprawy. Szczegóły ewentualnego porozumienia w tej sprawie przedstawimy niebawem.

Kolejną sporną sprawą dla obu środowisk był osławiony portal za 66 milionów. Środowisko prezydenta Dutkiewicza wielokrotnie wypowiadało się negatywnie na temat tego projektu. Projekt będzie kontynuowany?
Samorząd prowadzi wiele projektów informatycznych na ogólna sumę kilkuset milionów złotych. Projekt E-Dolny Śląsk jest jednym z większych i trudniejszych... Tak naprawdę niewiele osób naprawdę zdaje sobie sprawę, czym jest i czym może być przygotowywana przez informatyków platforma. Po objęciu funkcji Marszałka zleciłem dokładną analizę projektu zarówno od strony merytorycznej, jak i technologicznej. Dzisiaj wiemy, że E-Dolny Śląsk może być niezwykle cennym instrumentem wsparcia dla samorządów, przedsiębiorców, inwestorów, organizacji i tzw. zwykłych użytkowników internetu. Rozmawialiśmy na temat projektu z panem marszałkiem Michalakiem i jesteśmy zgodni, że po to, aby w pełni wykorzystać potencjał tej platformy konieczne będzie wprowadzenie pewnych zmiany, które oczywiście musimy omówić z wykonawcą platformy.

Wiele mówiło się o sukcesie Dolnego Śląska w staraniach o środki unijne. Jak wyglądają pracę nad wykorzystaniem środków nowego rozdania?
Rzeczywiście negocjacje w sprawie podziału środków unijnych były naszym wielkim sukcesem. W latach 2014-2020 samorząd będzie miał do swojej dyspozycji ponad 9 miliardów złotych. To znacznie więcej niż w poprzedniej perspektywie finansowej. Nie ma co ukrywać, że to ogromna szansa dla całego regionu, a dla mnie wielkie wyzwanie. Czekają nas trudne negocjacje Regionalnego Programu Operacyjnego z Komisją Europejską i wcale nie łatwiejsze rozmowy z rządem i samorządami, czyli beneficjentami wielu działań. Najbliższe miesiące to z całą pewnością ogrom pracy związany z przygotowaniem ostatecznego kształtu nowego RPO, ale nie wolno nam zapominać, że ciągle jeszcze realizujemy projekty finansowane z poprzedniego programu i tutaj wymagana jest również wielka dbałość.

Jakie będą główne obszary zaangażowania środków RPO?
Samorząd województwa ma szeroki obszar kompetencji. Środki unijne będą zatem kierowane zgodnie z wytycznymi Komisji na różne zadania: w edukację i pracę z młodzieżą, w działania na rzecz przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu, na inwestycje infrastrukturalne i rozwój sieci transportowej, gospodarkę wodno-ściekową i ograniczenie niskiej emisji. Kluczową sprawą dla wszystkich jest dzisiaj przede wszystkim praca. Będziemy starać się wszelkimi tworzyć nowe miejsca pracy i utrzymywać istniejące. Jednym z priorytetów naszego regionalnego programu operacyjnego będzie wspieranie przedsiębiorczości i innowacyjności na co wydamy na przestrzeni najbliższych lat ponad 1,5 miliarda złotych. Wielkim wyzwaniem pozostanie służba zdrowia i jej dalsze usprawnienie. To obszar szczególnej troski. Planujemy dalszą poprawę infrastruktury medycznej, największym projektem w tym zakresie będzie rozbudowa istniejącego bądź budowa zupełnie nowego szpitala onkologicznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marszałek Dolnego Śląska: "Będziemy zbierać pieniądze dla Ukraińców" - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska