Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RODZINA ŚLĄSKA. Muzeum WKS-u: Są deklaracje, teraz czas na działanie

Jakub Guder
Swoje muzeum na PGE Arenie ma Lechia Gdańsk. Kiedy otworzy je Śląsk?
Swoje muzeum na PGE Arenie ma Lechia Gdańsk. Kiedy otworzy je Śląsk? fot. Tomasz Bolt
O muzeum WKS-u z Antonim Borkowskim, prezesem Stowarzyszenia Oldbojów Śląska Wrocław, rozmawia Jakub Guder.

Zadzwonił Pan do naszej redakcji, gdy w "Gazecie Wrocławskiej" ukazał się tekst o Jerzym Kacprzaku, który w swojej kolekcji ma kilkaset pamiątek związanych ze Śląskiem Wrocław.
Stowarzyszenie Oldbojów Śląska Wrocław działa już osiem lat. Jednym z naszych celów statutowych jest gromadzenie i eksponowanie pamiątek związanych z WKS-em. Gdy przeczytałem historię pana Jerzego, pomyślałem, że warto się z nim skontaktować. On - jako osoba prywatna - nie może pewnie za wiele zrobić, ale nasze stowarzyszenie mogłoby pomóc, by pokazać te i inne cenne zbiory kibicom. Teraz chodzi o mobilizację całego środowiska Wrocławia, by powstało muzeum Śląska.

Podobno prowadziliście już rozmowy w tej sprawie.
Tak. Spotkaliśmy się z prezesem stadionu Robertem Pietryszynem. Jest na tak, czekają pomieszczenia na muzeum, ale nie są wykończone. Rozmawialiśmy z prezesem Śląska Pawłem Żelemem oraz z Piotrem Mazurem, dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji Urzędu Miejskiego. Wszyscy bardzo przychylnie podchodzą do tego pomysłu.

W czym zatem problem?
Chodzi o to, żebyśmy się wszyscy zmobilizowali, wspólnie spotkali, porozmawiali i zaczęli działać. Mamy olbrzymie zbiory. Wszyscy wiemy, jak wielką kolekcję ma Jarosław Szandrocho (masażysta Śląska - przyp. JG), z którym jesteśmy w kontakcie i który obiecał nam pomóc. Mamy słowo od dawnych legend Śląska, że gdy będziemy tworzyć muzeum, to możemy na nich liczyć - od Janusza Sybisa, Zygi Kalinowskiego, Lesława Ćmikiewicza, rodziny Blautów. Janek Tomaszewski zaczynał przecież w Śląsku. Tadziu Pawłowski - obecny trener - pewnie też by się przyłączył. Moglibyśmy już wszystkie pamiątki gdzieś gromadzić, katalogować.

Żeby wyposażyć muzeum, potrzebne są pieniądze.
Oczywiście, chociaż jeszcze nie wiemy, jaki byłby dokładny koszt. Zakładamy, że kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wiadomo jednak, że trzeba ustawić jakieś regały, oświetlenie, nagłośnienie. Moglibyśmy pokazywać fragmenty najważniejszych meczów w historii WKS-u. W Śląsku są trzej nowi właściciele związani z Wrocławiem - może oni byliby zainteresowani, żeby pomóc w tej sprawie i także uczestniczyć w rozmowach o projekcie. My budżet mamy niewielki. Nawet swoją bieżącą działalność finansujemy właściwie z naszych prywatnych pieniędzy.

Współczesne muzea to instytucje multimedialne. Myśleliście o tym, kto miałby wszystko zaprojektować?
Tak - mamy przyjeciół we wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych i chcemy poprosić ich o pomoc. Chodzi o to, żeby sprawą zajęli się ludzie kompetentni. My - jako stowarzyszenie - nie znamy się na tym. Możemy za to pomóc w zbieraniu pamiątek.

Mówi Pan, że ze stadionów powstałych na Euro 2012, tylko ten wrocławski nie ma takiej izby pamięci...
Jesteśmy kopciuszkiem, a przecież byłaby to duża atrakcja i prestiż dla Wrocławia, który z dumą wspiera WKS. Można by do tego otworzyć jakiś punkt sprzedaży pamiątek i jeszcze bardziej ożywić wrocławski stadion. Mój apel jest jasny: spotkajmy się i porozmawiajmy.
___________________________________

Dołącz do Rodziny Śląska

Cały czas szukamy bohaterów naszego piątkowego cyklu "Rodzina Śląska". To strona, którą chcemy przekazać Wam - kibicom piłkarskiego WKS-u.

W każdy piątek w "Gazecie Wrocławskiej" jedna strona poświęcona jest tylko i wyłącznie fanom WKS-u. Chcemy pokazać, jak różnorodni są kibice wrocławskiego zespołu, złamać stereotypy. Jeśli jesteś fanem Śląska, przeżyłeś jakąś ciekawą historię z nim związaną, masz kolekcję pamiątek WKS-u lub zwyczajnie chcesz się pochwalić zdjęciem w zielonej koszulce - pisz lub dzwoń do nas. Na mejle czekamy pod adresem [email protected]. Dzwonić możecie pod nr 71 37 48 199. Wszystkie wiadomości przeczytamy, telefonów wysłuchamy, a z najciekawszymi z kibiców umówimy się na spotkanie. (JG)

Każdy z fanów, który przyśle nam swoje zdjęcie, trafia do naszej kibicowskiej galerii www.gazetawroclawska.pl/sport/slaskwroclaw/rodzinaslaska/. (JG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: RODZINA ŚLĄSKA. Muzeum WKS-u: Są deklaracje, teraz czas na działanie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska