Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Impel - Muszynianka 3:0. Impel pokazał, kto tu rządzi (ZDJĘCIA)

Jakub Guder, Jakub Pęczkowicz
Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka FAKRO Bank BPS Muszyna 3:0. Półfinał coraz bliżej. W tym sezonie obie drużyny grały ze sobą po raz szósty i szósty raz lepsze okazały się wrocławianki.

Impel Wrocław - Muszynianka 3:0 (28:26, 25:21, 25:23)
Impel:
Mroczkowska 13, Kąkolewska 5, Dirickx 5, Wilson 8, Brinker 10, Kaczor 18, Pyziołek (libero) oraz Medyńska, Dozier 1 i Sieczka 3.
Polski Cukier Muszynianka: Cvetanović 12, Różycka 13, Mazurek 1, Wojcieska 6, Jagieło 6, Plchotova 8, Maj (libero) praz Sosnowska i Kurnikowska 4.
MVP: Joanna Kaczor

Impel Wrocław wykonał dokładnie to, co do niego należało. We wtorek po raz drugi pokonał Polski Cukier Muszyniankę i do awansu do półfinału play-off Orlen Ligi brakuje mu jeszcze tylko jednej wygranej. Teraz rywalizacja przenosi się do Muszyny. Kolejny mecz 23 marca. Oby było to ostatnie spotkanie.

Nie ukrywajmy - we Wrocławiu cześć osób obawiało się tego dwumeczu. Wrocławskie siatkarki ostatnio grały w kratkę, a "Mineralne" były na fali. Niespodziewanie dotarły przecież do finału Pucharu Polski. Okazało się jednak, że "Impelki" nie zmarnowały przerwy w rozgrywkach i dobrze odrobiły lekcję.

Kto jednak myśli, że wrocławiankom wtorkowe zwycięstwo przyszło z łatwością, to wyprowadzamy go z błędu. Póki co rywalizacja tej ćwierćfinałowej pary jest najbardziej wyrównana. Wczoraj losy właściwie wszystkich setów rozstrzygały się w końcówce.

Pierwsza partia była najbardziej wyrównana. Na półmetku mieliśmy remis po 14, potem na dwa punkty odskoczyły zawodniczki Bogdana Serwińskiego (16:18), ale gospodynie szybko je dogoniły. W końcówce mieliśmy grę na przewagi. Wojnę nerwów wygrał Impel.

W drugim secie prowadzenie zmieniało się co chwilę. Zazwyczaj był to jednak zaledwie punkt przewagi. Siatkarki Tore Aleksandersena w odpowiednim momencie wrzuciły jednak piąty bieg i na finiszu dość spokojnie wypracowały czteropunktową przewagę.

Ostatni - jak się miało później okazać - set również był niezwykle wyrównany. Punkt za punkt, aż do stanu po 23. No i znów ostatnie piłki należały do gospodyń.

Drugi dzień z rzędu w formie była Katarzyna Mroczkowska, która tym razem wywalczyła 13 oczek. Najlepiej punktowała wśród wrocławianek Joanna Kaczor (18). Zresztą to właśnie w ataku przewaga gospodyń była największa - miały aż 45 proc perfekcyjnych zbić, przy ledwie 36 proc. przeciwniczek.

Wygląda na to, że Muszyna może nabawić się w tym sezonie wrocławskiego kompleksu. To był szósty mecz obu ekip (w tym dwa towarzyskie) i szósta porażka drużyny Serwińskiego.

Zadowolony z postawy swoich podopiecznych był Tore Aleksandersen. - Dobrze funkcjonował zwłaszcza nasz blok i taka - mówił.

- Kolejny raz brakowało nam szczęścia. Impel był bardziej agresywny i miał większa moc w ataku. My jednak nie składamy jeszcze broni i liczymy, że doprowadzimy do piątego meczu we Wrocławiu - komentował spotkanie Serwiński.

Orlen Liga - play off
I runda (do trzech wygranych)

Chemik Police - Legionovia Legionowo 3:0 (25:17, 25:18, 25:18) i 3:1 (26:28, 25:18, 25:15, 25:16), trzeci mecz: 22.03, g. 18;

Trefl Sopot - Budowlani Łódź 3:0 (25:15, 25:16, 25:21) i 3:0 (25:17, 25:18, 25:21), trzeci mecz: dziś, g. 18;

Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka 3:0 (25:23, 25:22, 25:19) i 3:0 (28:26, 25:21, 25:23), trzeci mecz: 23.03, g. 20;

MKS Tauron Dąbrowa Górnicza - BKS Bielsko-Biała 3:1 (25:20, 21:25, 25:19, 25:21) i 3:0 (25:14, 25:14, 25:23), trzeci mecz: 22.03.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska