Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auta rozjeżdżają rynek Psiego Pola. A miał być tylko dla pieszych (ZDJĘCIA, FILMY)

Bartosz Józefiak
Po rynku na Psim Polu cały czas jeżdżą samochody
Po rynku na Psim Polu cały czas jeżdżą samochody Fot. Janusz Wójtowicz
Samochody masowo wjeżdżają na rynek Psiego Pola. Codziennie pędzą tędy auta, choć po remoncie miała to być strefa tylko dla pieszych. Kierowcy jednak nic sobie nie robią z zakazów.

Remont rynku na Psim Polu zakończył się w grudniu zeszłego roku. Entuzjastycznie przyjęty przez mieszkańców teren miał stać się miejscem wypoczynku, gdzie piesi mogą spokojnie spacerować. Na fragment ul. Krzywoustego przy ryneczku mogą wjeżdżać tylko autobusy komunikacji miejskiej i rowery. Ustawiono znaki zakazu ruchu dla aut. Ale szybko okazało się, że to tylko teoria, a ze strefy bez samochodów nici.

- Cały dzień pędzą tędy auta. Kierowców w ogóle nie obchodzi ten zakaz. Miało być spokojniej, a - niestety - nie jest – mówi Marcin Krajewski, jeden z mieszkańców.

Łamiących przepisy ścigają służby porządkowe. - Od początku roku podjęliśmy 162 interwencje wobec kierowców, którzy łamią zakaz ruchu w tym miejscu. Średnia wysokość mandatów to 150 zł. Nasz patrol jest tam codziennie – mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej.

Jak widać, kierowcom takie kary nie są straszne. My w środku dnia przez pół godziny naliczyliśmy 7 aut jadących przez ryneczek. Wieczorem było podobnie.

Radny miejski i osiedlowy Wojciech Błoński mówi, że często słyszy od mieszkańców o problemie z autami w tym miejscu.
- Jedyne rozwiązanie to działanie straży miejskiej. Progi zwalniające w tym miejscu nie miałyby sensu. Kierowcy muszą się wreszcie nauczyć, że jeśli jest zakaz, to należy go przestrzegać – mówi radny. – Ryneczek ma być miejscem, gdzie spokojnie będą mogły spacerować rodziny z dziećmi. Jak tylko zrobi się cieplej, ryneczek zacznie tętnić życiem. Lepiej, żeby nie pędziły tam auta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska