Sezon oficjalnie się rozpoczął, ale tak naprawdę ogródki rozkręcają się bardzo powoli. Tylko kilku restauratorów zaczęło już rozkładać i szykować swoje ogródki letnie: restauracja Żak, Casa de la musica, kawiarnia Literatka czy lokal pod Gryfami. Ale np. na południowej pierzei rynku nie ma na zewnątrz żadnych stolików. Nic dziwnego – nieliczni klienci, którzy usiedli dziś na dworze, musieli osłaniać się przed bardzo mocnym wiatrem.
Przypomnijmy, że Wrocław jest jednym z niewielu miast, gdzie w Rynku obowiązuje czasowy zakaz pojawiania się ogródków przed restauracjami (stoliki na dworze nie mogą stać od 15 listopada do 15 marca). Goście restauracji, kawiarni i pubów w Krakowie czy Pradze nie narzekają na zimno, bo ogródki są ocieplane lampami grzewczymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?