Na proces - po raz pierwszy od wielu lat - wprowadzono karty wstępu. Jak tłumaczono nam w sądzie, ma to związek z policyjnym planem zabezpieczenia procesu. Skąd te wszystkie środki ostrożności?
Zobacz też: CBŚ zatrzymało kiboli Śląska Wrocław. Znaleziono przy nich noże, maczety i kokainę (FILM, ZDJĘCIA)
- Nawet gdybym znał szczegóły policyjnego planu zabezpieczenia rozprawy, nie mógłbym o nich mówić - ucina pytania rzecznik sądu, sędzia Marek Poteralski. - Nie znam szczegółów. A zabezpieczenie jest po to, by zapewnić spokój i porządek.
Warto przypomnieć, że gdy w grudniu 2012 roku policja zatrzymywała pierwsze osoby w tej sprawie, do sądu trafiły wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. W dniu, w którym sąd zajmował się wnioskami prokuratury, w sądzie ogłoszono - jeden z licznych ostatnio - fałszywych alarmów bombowych.
Zobacz też: Wojna gangów - aresztowania i ewakuacja sądu (ZDJĘCIA)
Specjalne środki ostrożności - teoretycznie - mogą mieć związek z tym właśnie wydarzeniem. Chodziłoby o to, aby uniknąć odwlekania rozprawy z powodu fałszywych alarmów. Akt oskarżenia w sprawie, którą ma zająć się sąd, opisuje m.in. strzelaninę przy ul. Świeradowskiej we Wrocławiu, a także bójkę na maczety i noże na ul. Drukarskiej.
Czytaj też: Siedem osób aresztowanych za strzelaninę, sutenerstwo i zmuszanie do prostytucji
Podczas rozprawy prokuratura będzie chciała przekonać sąd do tezy, że główni oskarżeni w tej sprawie zajmowali się przede wszystkim nielegalnym handlem sterydami i anabolikami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?