Historię Natalii Pawlaczyk przedstawiliśmy na początku roku. Dziewczyna jest upośledzona umysłowo. Nie wyklucza to jednak jej z - w miarę normalnego - życia w społeczeństwie.
Czytaj:
Bez pomocy innych Natalia może utracić swoją ukochaną córeczkę
Przed 14 miesiącami urodziła córeczkę - Asię. Jest z nią bardzo związana. – To cały mój świat. Razem spędzamy każdą wolną chwilę – mówi Natalia Pawlaczyk.
Jednak nie ma gdzie mieszkać, a sama też nie może zapewnić odpowiedniego wychowania dziecka. Dlatego też sąd wystąpił o pozbawienie jej praw rodzicielskich.
Obecnie obie mieszkają w domu samotnej matki w podpoznańskim Kiekrzu. Niestety termin w którym mogą tam przebywać już dawno minął.
– Rozwiązaniem sytuacji może być znalezienie dla obu, zarówno matki jak i córki, rodziny, która się nimi zaopiekuje – mówi Tomasz Grzybkowski, adwokat reprezentujący Natalię Pawlaczyk.
Zdaniem biegłych Natalia z pomocą innych może być nadal mamą dla Asi. Według siostry Joeli, dyrektorki ośrodka w Kiekrzu, po artykule w Głosie Wielkopolskim pojawiała się już taka osoba. Jednak z uwagi na dobro mamy i jej maleństwa nie chce jeszcze zdradzić kto nią jest.
W poniedziałek przed poznańskim Sądem Rejonowym dla Grunwaldu i Jeżyc odbyła się kolejne rozprawa dotycząca pozbawienia praw rodzicielskich Natalii Pawlaczyk. Zeznawać mieli biegli, którzy mają podpowiedzieć sądowi między innymi czy lepiej jest oddzielić matkę od córki. Z uwagi na to, że sprawa dotyczy małego dziecka i niepełnosprawnej matki sąd postawił wyłączyć jawność posiedzenia.
Jednak nim to się stało Tomasz Grzybkowski przedstawił bardzo emocjonalne wystąpienie. Wnioskował o to, by sąd zaczekał i nie odbierał jeszcze matce dziecka.
– Początkowy okres życia jest najważniejszy dla maleństwa - mówił adwokat. - Dlatego nie powinno się rozdzielać mamy i jej dziecka, tym bardziej, że są tak bardzo ze sobą zżyte - dodał Tomasz Grzybkowski.
Według niego trwają prace nad nowymi przepisami, które mogą zostać uchwalone w tym roku. Wówczas łatwiej będzie znaleźć opiekę dla niepełnosprawnych rodziców oraz ich dzieci. Nie trzeba będzie posuwać się do takich kroków jak ubezwłasnowolnienie mamy lub i odebranie dziecka.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?