Zobacz też: Chory na serce czekał tydzień na receptę. "Nie liczą się z człowiekiem"
Do wszystkich przypadków zachorowań doszło na oddziale hematologii. Jak poinformowali portal GazetaWroclawska.pl lekarze z legnickiego szpitala, dwie zmarłe osoby cierpiały na bardzo złośliwą formę nowotworu, szpiczaka mnogiego. Obniżył on ich odporność niemal do zera i to ten nowotwór, a nie tzw. świńska grypa, był przyczyną ich śmierci. Lekarze przyznają jednak, że obie zmarłe osoby były zakażone wirusem AH1N1.
– Próbujemy ustalić skąd wirus wziął się w placówce. Prawdopodobnie ktoś zainfekowany przyszedł z nim do szpitala - mówi Andrzej Hap, wicedyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. – Nie należy jednak wpadać w panikę. Świńska grypa nie różni się wiele od zwykłej - dodaje Andrzej Hap.
ZOBACZ KONIECZNIE: Wszystko na temat świńskiej grypy (OBJAWY, ZAPOBIEGANIE, FILM)
Kto jest narażony na zakażenie tym wirusem? Szczególnie osoby o obniżonej odporności organizmu. – Jeżeli ktoś czuje niepokojące objawy powinien zgłosić się do lekarza. Grypa zarówno ta, jak i zwykła, wymagają odpowiedniej kuracji i po prostu leżenia w łóżku – dodaje dr Hap.
Jednocześnie lekarze podkreślają, że świńska grypa nie różni się szczególnie od tej, którą nazywamy zwykłą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?