Partynice szykują się do sezonu wyścigów konnych: Konie, artyści, biznesnemi

W gronie trenerów, którzy opiekują się wyścigowymi końmi na wrocławskim torze następiły dwie zmiany – przygodę z trenerskim fachem rozpoczęła była amazonka Sabina Kaszczyszyn, a zakończył Jan Pochwatka.

Duża część tegorocznej stawki to konie znane z poprzedniego sezonu. Jak Habana, która we wspaniałym stylu wygrała Lotto Wielką Wrocławską. Ta najważniejsza gonitwa w partynickim kalendarzu również w tym sezonie będzie jej główym celem, ale trener Michał Borkowski nie wyklucza startu w jednej z gonitw przeszkodowych w słynnych czeskich Pardubicach.

W stajni trenera Roberta Świątka do gonitw z płotami i przeszkodami przygotowuje się inny z bohaterów poprzedniego sezonu Sang Jang. Na kolejne dobre występy Kraba w stiplach liczy trener Wiesław Kryszyłowicz, a Elwira Porębna ma nadzieję, że trzyletnia Essea będzie wygrywać tak, jak w minionym roku, kiedy w dwóch startach dwukrotnie była pierwsza.

Na Partynicach trenuje też Nechius, jeden z czołowych trzylatków minionego sezonu w Polsce. Trenowany wówczas na warszawskim Służewcu, wygrał we Wrocławiu międzynarodową Nagrodę Rutena. Po ubiegłorocznym sezonie kupił go Adam Łabędzki i oddał pod opiekę partynickiemu trenerowi Tadeuszowi Dębowskiemu. W tym roku Nechius powalczy w największych gonitwach płaskich, być może spróbuje też sił w gonitwach z płotami.

Spośród nowych koni zainteresowanie będzie z pewnością towarzyszyć startom rumaków, których właścicielami są znane osobistości. W ubiegłym roku Partynice odwiedził Bogusław Linda i niedługo potem stał się posiadaczem pięknego dwuletniego ogiera Brego. Inny aktor Marek Siudym wkrótce poszedł w jego ślady i oddał do treningu na Partynicach dwulatkę Tasmanię. W wyścigowych barwach piosenkarki Anny Jurksztowicz i jej męża, kompozytora Krzesimira Dębskiego będzie biegać trzyletnia Normana, a reżyser filmowy Wiesław Saniewski trzyma w partynickich stajniach dwuletnią Isminę oraz dwa starsze konie – czteroletniego Happy Day i sześcioletniego Texela.

Wśród właścicieli wyścigowych koni przygotowujących się na Partynicach do nowego sezonu pojawili się również przedstawiciele świata biznesu. Wspomniany Sang Jang biega w barwach Krystyny Łukasiewicz, trzyletni Mankind należy do Tomasza Misiaka, a dwa dwulatki Itran i Zryw ma Tadeusz Sieradzki.

Sezon 2014 na Partynicach to 17 mityngów, czyli o dwa więcej, niż rok wcześniej. Rozpocznie się 27 kwietnia i potrwa do 25 października, a zakończenie połączone będzie – to nowość – z tradycyjnym Hubertusem. Glównymi punktami programu są oczywiście dwie międzynarodowe gonitwy skakane – płotowa Wielka Partynicka (6 września) i przeszkodowa Lotto Wielka Wrocławska (7 września), a także trzy międzynarodowe gonitwy płaskie najwyższej kategorii A – Nagroda Prezydenta Miasta Wrocławia (8 czerwca), Nagroda Rutena (7 września) i Nagroda Konstelacji (19 października).

Są również nowości. Jedną z nich jest cykl międzynarodowych gonitw z przeszkodami dla 4-letnich koni pod patronatem Dolnośląskiego Towarzystwa Wyścigów Konnych – Partynice, który zakończy gonitwa o nagrodę Przewodniczącego Sejmiku Dolnośląskiego. Druga to seria gonitw pod nazwą Puchar młodych jeźdźców w których koni dosiadać będą uczniowie i starsi uczniowie, a patronatem objęli Dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych – Partynice i Prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych.