Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plany miasta: Mniej samochodów. Kierowcy mają się przesiąść na rowery i do autobusów

Przemysław Wronecki
Janusz Wójtowicz
Urzędnicy chcą do 2020 r. ograniczyć liczbę jeżdżących po Wrocławiu aut o kilka tysięcy. Magistrat chce, by cześć zmotoryzowanych przesiadła się na rowery lub stała się pasażerami komunikacji miejskiej.

Do 2020 roku przynajmniej 60 proc. ruchu we Wrocławiu stanowić będzie transport zbiorowy, rowerzyści i piesi – to jedno z założeń Wrocławskiej Polityki Mobilności, czyli zbioru pomysłów urzędników na poruszanie się po Wrocławiu. - Obecnie największym wyzwaniem stojącym przed urzędnikami jest zahamowanie wzrostu liczby aut jeżdżących po mieście - przyznaje Marek Żabiński, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Wrocławia Urzędu Miejskiego, który był odpowiedzialny m.in. za przygotowanie dokumentu.

Magistrat zapewnia, że nie będzie się to odbywać tylko poprzez zamykanie dla zmotoryzowanych kolejnych ulic. Mają oni również otrzymać alternatywę, np. punktualną komunikacje zbiorową, rozbudowaną sieć dróg rowerowych czy parkingi „park and ride”.

Sposoby na to, jak odwrócić rosnąca ilość aut jeżdżących po mieście, mają być wypracowywane m.in. podczas spotkań specjalnej grupy. W jej skład będą wchodzić urzędnicy i mieszkańcy.

Pierwsze odbyło się w środę, kolejne zaplanowano na wiosnę. - Na politykę mobilności Wrocławia składają się bloki działań. Jednym są techniczne zmiany w przestrzeni miejskiej – remonty, przebudowy i budowy. Drugim są działania miękkie. Czyli wpływanie na zmianę na przykład przyzwyczajeń komunikacyjnych mieszkańców. W tym właśnie upatrujemy spore pole do współpracy między organizacjami pozarządowymi - wyjaśnia Marek Żabiński, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Wrocławia Urzędu Miejskiego

Urzędnicy szukają obecnie firmy, która sprawdzi, jaki do magistratu docierają pracownicy i mieszkańcy. Wynik audytu ma pomóc w zmniejszeniu liczby aut pracowników urzędu, a przez to zmniejszenie korków. - Firma, którą wybierzemy, będzie musiała sprawdzić w jaki sposób pracownicy dojeżdżają do magistratu, o jakiej godzinie generują największy ruch. I jak to przekłada się na korki w mieście. Te badanie będzie dotyczyć również naszych klientów – wyjaśnia Żabiński.

Dodaje, że po przeanalizowaniu wyników badań, plan działania powinien zakładać gotowe rozwiązania, np. jak zmniejszyć poranne korki. Można to uzyskać np. przez uelastycznienie godzin rozpoczęcia pracy. Magistrat nie ukrywa, że po stworzeniu swojego planu mobilności, będą do tego pomysłu zachęcane duże firmy i uczelnie. W sumie takie rozwiązanie mogłoby spowodować np. mniejsze korki, czy mniejszy problem z parkowaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska